Właśnie o to pytałam, ale nie doprecyzowałam . Dobrze, że krew ok. Mam nadzieję, że to "tylko" pęcherz i że szybko rozgonicie zapalenie.
Trzymam mocno kciuki. Za moczołapanie też
Wyjelam jej wenflon i jest szansa, ze w zwiazku z tym zdecyduje sie normalnie pojsc spac.
Zrobila siusiu nie placzac.
Mam nadzieje, ze te leki dzialaja i bedzie lepiej i lepiej.
Przewróciłam dziś stronę w miauowym kalendarzu.
I tam oto w miesiącu czerwcu jest prześlicze zdjęcie Szarutka.
Wiec uważam ze nie można chorowac w swoim miesiącu.
O.
Szarutek!
Zdrowiej szybciutko.
Bo się musisz z małym kotem bawić no!