forumowe sumienie- akcja trwa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 14, 2003 18:35

Oberhexe pisze:Candy 8O 8O
Sama nie wiem, co Ci poradzić... Ale skoro ludzie kupują dobermany i po kilku latach usypiają, bo psy zaczynają im w domu rządzić, to wszystkiego można się spodziewać.. Moze zapytaj koleżanke, czy jej nie szkoda pieniędzy wydanych na kotkę? (Okropny argument, ale do niektórych przemawia)
Może jednak koleżance się odmieni...

To nie jest moja koleżanka... :(
I chyba teraz jej szkoda pieniędzy na kotkę... :(

Candy

 
Posty: 1409
Od: Wto lut 04, 2003 22:27
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Post » Pt mar 14, 2003 19:54

graga pisze:Migaja - czy pomoc w przechowaniu kotki byłaby aktualna od środy? jedną z ciężarnych mam gdzie ulokować (o ile nie urodzi do tego czasu), co do drugiej- proszę o odp, z kontenerkiem chyba dam sobie radę, mam jeden ale pożyczę od koleżanki

od srody nie dam rady. musze jeszcze izolowac moje koty (kotka po sterylizacji i rozrywkowy kocurek), a pomieszczenia mam tylko dwa. :(
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt mar 14, 2003 20:11

Migaja- nie ma sprawy, cos wykombinuję w środę
daj znać, kiedy by to mogło byc aktualne bo jak pisałam wyżej oprócz tych dwóch wtorkowych i dwóch kolejnych, które moze zostana w klinice przez pare dni, jest jeszcze mama Pirata - dzisiaj ją dokładnie obejrzałam, niestety podejrzewam te samą "przypadłość" - trzeba będzie coś zorganizować... jeszcze nie jest jej bardzo "dużo" ale nie ma tez sensu czekac do ostatniej chwili
jesli nie będziesz mogła, nie martw się, coś wymyślę... muszę...

graga

 
Posty: 1138
Od: Wto paź 15, 2002 13:52
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Pt mar 14, 2003 20:12

Grago - Ty silną kobietą jesteś - podziwiam Cię!

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt mar 14, 2003 20:42

Candy, przepraszam, ze Cię posądziłam o koleżeństwo z taką nieczułą... no, babą. Wspomniałam o pieniądzach, bo może, gdyby jej uswiadomić, że zamierza uśpić... (tu wpisac kwotę), to sie zawaha :evil: :evil: :evil:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 14, 2003 22:45

Ryśko, dzięki ale jak to mówią "nie chwal dnia przed zachodem słońca"

w moim przypadku to raczej "lepiej późno niż wcale - powiedziała babcia spóźniając się na pociąg" - gdybym wzięła sie za to "kiedy-było-trzeba" nie byłoby tych problemów i dylematów

na razie udał się pierwszy zabieg, udał, powiedziałabym podwójnie, jak pisałam, kicia nie przeżyłaby porodu, a ponadto dziś kiedy miałam ją odebrac okazało się , że ma przepukline pępkową, która -jak stwierdził chirurg- w przyszłości mogłaby byc zagrożeniem, przeprowadzili więc drugi zabieg, kicia ma się świetnie, jutro ją odbieram. Na pytanie dlaczego nie stwierdzono tego przed pierwszym zabiegiem odpowiadam od razu, że coś takiego widac jedynie gdy kicia stoi a więc w czasie pierwszego zabiegu kiedy jeszcze miała ten brzuszek nie mozna było tego zauwazyć

Będę sie cieszyć jak będzie po wszystkim a właściwie po wszystkich...
wydaje się, że się nieco uodporniłam, że determinacja i presja czasu pomagają, nie wiem tylko, co będzie jak się to skończy, czy sumienie dojdzie do głosu czy pozostanie przy nim tylko rozsądek
dlatego ważnym było dowiedzieć się, co podpowiada "forumowe sumienie"

dzięki

graga

 
Posty: 1138
Od: Wto paź 15, 2002 13:52
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Pt mar 14, 2003 23:09

kotka moze miec rujke w 10 dobie po porodzie. Moja wetka daje zstrzyk z hormonów kotkom miedzy 5 a 10 doba po porodzie.
Usypiałam juz slepe mioty, to bardzo przykre przezycie, ale kotki nie miały szans na odchowanie kociat. To było klika lat tamu, do dzis mam poczucie winy. Dzis bym tego nie zrobiła, nie dlatego ze uwazam to za złe, ale z powodu wyrzutów sumienia.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pt mar 14, 2003 23:16

tego sie boje..... nie wyobrazacie sobie nawet jak bardzo boje sie uspic te maluszki, ktore teraz rosna i ruszaja sie w brzuszku u mamy by urodzic sie i ssac mleczko :cry:
Nie wiem jesli ktos mnie w tym nie wyreczy to albo spanikuje , albo zrobie to i bede struta na dluuuuugo dluuuugo..... :cry:
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 14, 2003 23:26

Lidiyo..... Czy masz szansę na to, żeby przy porodzie był wet?
Trzymaj sie kochana!

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt mar 14, 2003 23:28

nie ma na to szansy...
Ci ludzie u ktorych sa te koty sa bardzo biedni, a u nas nie ma zadnego takiego weta ktory zrobil by to za darmo... ( przyjechal i uspil)..... Poza tym przewaznie kotki rodza w nocy.... i i tak matka zdazy sie z nimi juz zwiazac....
matko... swiat jest taki zly
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 14, 2003 23:43

Pyza urodziła w ciagu dnia. nie ma jakies okreslonej pory dla kotów. tylko klacze rodza w nocy, ale to zachowanie atawistyczne.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pt mar 14, 2003 23:49

lydyia - nie ma sie czego bac, maluchy nie beda cierpialy, kicia- jesli zostawisz jej jednego, nawet sie nei zorientuje. Usypianie slepych miotow powinno byc darmowe. Ja sterylizowalam kotke najwczesniej 7 tyg po porodzie. Miala jedno kociatko- tez zostawilam jej kocurka.
Usypiajac te maluch oszczedzisz im wiele cierpienia- tak trzeba. I to nie jest az takie straszne - zobaczysz..,
Candy- co to za rasa o ktorej nie mozna mowic na forum? brzmi absurdalnie troche... KOlezanka-nie kolezanka, zachowuje si eskandalicznie- postrasz ja kolegium, za znecanie sie nad zwierzetami- niech lepiej kicie odda, rasowa pewnie znajdzie dom
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt mar 14, 2003 23:55

Eve - z tą rasą to był żart - pamiętasz, jak się Snowlowers oburzał, że kot nie jest "podobny do.." Wczoraj odświeżyłam stary wątek "Czy ktoś marzy o..." i pewnie Candy sie zdziwiła nie znając kontekstu :lol:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob mar 15, 2003 0:00

Koszmarne to wszystko :( Wiem, że należy ślepe mioty usypiać ale argument, że oszczedzi się komuś dużo cierpienia zabijając go... Nie rozumiem takiego argumentu.

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Sob mar 15, 2003 0:03

Sterylizacja aborcyjna to jedno ale chyba nie zdecydowałabym się na uśpienie żywych kotów. Cholercia - jaka różnica jest między uśpieniem a utopieniem?

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 65 gości