On, ona i kotki 3. Tosia za Tęczowym Mostem...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 31, 2006 10:54

Aga, trzymajcie się. Będzie dobrze.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro maja 31, 2006 11:06

Mocno zaciskam kciuki za Was :ok:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 31, 2006 12:19

Bardzo mocno trzymam kciuki!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88328
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro maja 31, 2006 12:35

Trzymamy kciuki. Będzie dobrze.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro maja 31, 2006 13:57

Aga, bedzie dobrze, zoabczysz.
Ja to samo przeżywałam.
Gdyby nie zabieg, Babcia Andzia urodziłaby 6 dzikusków :cry:
Bardzo szybko doszła do siebie, a teraz to piekna koteczka, biega po działce, jest wesoła i tuca sie ze wszystkimi kocurkami.
Bardzo mocno trzymam za koteczkę i Twoje emocje.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw cze 01, 2006 9:07

Pewnie dziś wieczorem będą jakieś wiadomości ..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 01, 2006 11:09

Dziś czujemy się lepiej psychicznie.
Wszystkim ogromnie dziękujemy za kciuki.

Pierewszy szok (a jednak ciąża?! na szczęście minął)

Nadal prosimy o potrzymanie kciuków. Za kilka godzin będzie po wszystkim...

A to właśnie Tosia - Kot mojej Pyzi:


[img][img]http://img138.imageshack.us/img138/2984/kotmojejpyzi12nb.th.jpg[/img][/img]

[/img]Obrazek[img]

[/img]Obrazek[img]

Obrazek[/img]

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Czw cze 01, 2006 11:11

Ale superos fotki!

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47797
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Czw cze 01, 2006 11:21

Moja sintra tez miała sterylke aborcyjna (na dodatek miała przy tym połamane obie łapy) - wszystko poszło OK :)

U Twojej Tosi równiez wszystko będzie w porządku, zobaczysz!
Trzymam kciuki za zabieg i szybką rekonwalescencję! :ok: :ok:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 01, 2006 11:26

Trzymam :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9508
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw cze 01, 2006 12:05

Trzymam też :ok: :ok: :ok:
Aga, będzie dobrze, zobaczysz.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 01, 2006 21:07

Aga, już po??
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18771
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw cze 01, 2006 21:08

Czekamy na wiesci, czekamy...

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Czw cze 01, 2006 21:30

Tosia w domu! :)

Baaardzo dziękuje Wam za kciuki


Jestem dobrej myśli. Wydaje mi się że wszystko poszło fajnie, teraz dobrzejemy.


Jak na kicię kilka godzin temu miałaz zabieg... ma się chyba nieźle. Mowię to, majac porównanie do Kici i Pyzy.

Jest strasznie wyglodzona. Właśnie probowała pożreć futrzaną myszkę. A jedzonko ma być dopiero jutro.

Jeden zastrzyk (antybiotyk) za 3 dni... ale jako spec sobie poradzę ;)

Kociaków było pięcioro...

Problemem natomiast są ząbki Tosi. Okazało się, ze kilku z nich już brak... a inne są w dość niefajnym stanie, rozchwiane i zepsute. W paszczy stan zapalny - i tym bęziemy się zajmować w niedalekiej przyszłości, aby Tosia nie została kompletnym szczerbulcem...

Najprawdopodobniej kicia błąkała się po piwnicach dłużej, niż przypuszczałam pierwotnie :(

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt cze 02, 2006 9:02

No, to teraz rekonwalescencja :)
Cieszę się, że sie ładnie udało.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 46 gości