O rrrany, jak takie sliczne koty jak Foczka i moj Rudy faworyt nie moga znalezc domu, to ja juz nic nie rozumiem.... Wkleilam jej zdjecie na innym forum...ale odzewu brak. Przykro mi.
Annskr chwala Ci za to co robisz...
Zaniedbałam troszkę Foczkę - i wątek, i rozpieszczanie w domu Wszystko przez takiego jednego połamańca tymczasowego - już poszedł w lepsze ręce, dziś biorę niedogłaskaną Foczkę pod kołderkę - i zobaczymy
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/
jopop pisze:co u Foczki? dała się wepchnąć pod kołdrę?
Foczka bez problemu daje się nosić na rękach i wpychać pod kołdrę - już od dawna A jak mruczy - nieprzywzoicie głośno
Tylko rezyduje na bibliotece - na dole boi się Pusiuni ....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/
Foczuś coraz śmielsza, myślę, że bez Pusiuni byłaby już zupełnie naziemnym kotem Wczoraj drzemałam przed tv, koty mnie obsiadły, Pusiunia ułożyła sie na krześle, na którym trzymałam nogi. Foczka zeszła z wysokości, zupełnie normalnie, spokojnie i na wyprostowanych łapkach chodziła po mieszkaniu, odwiedziła kuwetkę, sprawdziła miseczki, pogadała z kotami, posiłowała się z Iwem - i nagle zobaczyła Pusiunię-terrorystkę .....
W jednej chwili wóciła na biblioteczkę ....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/
Zgodnie z "tradycją" wziełam koteczkę wieczorkiem pod kołdrę - zaraz na niej uwaliła się Kluska .
Foczuś rozłożyła się wygodnie, dłuuugo i bardzo głośno (jak to ona potrafi) mruczała, a potem naprawdę zasnęła - najpierw spokojnie, potem coś sie śniło - drgały łapeczki, popiskiwała
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/
Teraz trzeba chronić Foczkę przed Kluseczką, któa koniecznie musi ułozyć się na kołdrze dokładnie tam, gdzii pod kołdrą mruczy Foczka A Kluseczka, zgodnie z imieniem, troszkę waży
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/
E, u mnie ni jset tak żle - Pusiunia jeszcze żadnego kota nie zagryzła, najwyżej parę razy łapką przyłoży A Foczka po prostu jest bardzo lękliwa I wieje troche na wszelki wypadek - była w domu z 30-tką kotów, może jakiś faktycznie ją bił?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/
Foczka przeniosła się niżej - z dwumetrowej biblioteczki na telewizor, zajmujac miejsce Szarotki Szarotka pofukała z podłogi i poszła na parapet, a Foczka umościła się wygodnie na nowym miejscu
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/