Salem, Tosia i Kaja są prześlicznymi malutkimi kociaczkami.
Miały nieszczęście urodzić się w piwnicy,
gdzie od pierwszych dni swojego życia walczyły o przetrwanie.
Dziś są bezpieczne u osoby kochającej zwierzaki.
Mają ciepło, jedzenie, są zadbane, pod dobrą opieką, także weterynaryjną.
Niestety nie mogą zostać długo w swoim tymczasowym domu.
Brakuje im tylko jednego - odpowiedzialnego i kochającego właściciela,
z którym zostaną do końca swoich dni.
Kociaki były złapane jako dzikie - nie dały się dotykać - ale już tego samego dnia
spały wtulone mrucząc na kolanach opiekunki.
Bardzo szybko się oswajają. Są grzeczne, spokojne i bardzo lubią się przytulać.
Wzięte na kolana zaczynają mruczeć i zasypiają.
Są czyste - załatwiają się wyłącznie do kuwety!
Chętnie jedzą mięsko, jogurty, jedzenie z puszki oraz suchą karmę - nie są wybredne.
Nie sprawiają problemów.
Salem -->
Jest czarnym kocurkiem. Obserwuje z zaciekawieniem otaczający Go świat.
Jest bardzo odważny.
Reaguje na swoje imię. To Kociak z charakterem. 
Tosia -->
Jest czarną koteczką, z białymi skarpetkami na wszystkich łapkach i z białym futerkiem pod szyjką i na brzuszku. Zasypia, kiedy znajdzie się na kolanach człowieka. Uwielbia się przytulać. Z ufnością patrzy w oczy.
Kaja -->
Jest czarną koteczką. Tak jak jej rodzeństwo, również lubi się przytulać, jest grzeczna i ufna.
a tutaj zdjęcia:
-- > Tosia
-- > Kaja
-- > Kaja i Tosia
(Kaja z lewej, Tosia z prawej)
-- > Salem
-- > Salem i Tosia
Jeśli chcesz zaadoptować kociaka skontaktuj się z:
Agnieszka -> tel. 0605 083 591, mail: xwegax@gazeta.pl
lub napisz tutaj, na forum - w tym wątku.
na Allegro i do gazety 
a w weekend mogę nie mieć dostępu do neta.
jak Ktoś chce kota do trzymania na kolanach, który za bardzo nie będzie demolował mnieszkania - proszę bardzo 
jak mu się coś nie podoba, to trzeba uszanować Jego zdanie 
