Wiedziałam, że zaczaruje Was ta nasza mała królewna
Kicia nigdy nie miała kontaktu z psem, więc nie wiem jak mogłaby na takiego futrzaka reagować, ale za to ma traumę w odniesieniu do małych dzieci-bardzo ją wymęczyły w tym domu na wsi. Poza tym kicia w zabawie potrafi mocniej drapnąć czy ugryźć, więc towarzystwo malutkich dzieci raczej odpada.
Uwaga! Bianka ma przedziwne zdolności "wokalne" - na widok ptaszka klekocze jak bocian (dosłownie!)-nigdy wcześniej nie słyszałam takich dźwięków u kota

i ma swój charakterek. Jest wieeeelkim pieszczochem, ale tylko wtedy, gdy się już porządnie wybawi i wyskacze po ścianach - najbardziej efektowne są skoki w przedpokoju, bo tam ściany są najbliżej siebie...O dziwo nic jeszcze nie zmajstrowała mimo tej niespożytej energii i wybitnie skocznej natury
