Gizmo w swoim nowym domku :))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 26, 2006 22:26

Szczerze - to na tym zdjęciu wyszedł demonicznie.
Ale naprawdę nie jest tak źle, w dotyku jest najbardziej atłasowym zjawiskiem na świecie no i humorek mu dopisuje.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob maja 27, 2006 18:56

Jeszcze zdjęcie Gizmusia w całej okazałości. Widać, że kawał kota z niego a fałdka tłuszczu między łapkami dość pokaźna.

Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob maja 27, 2006 19:09

Jaki tłuszcz ? :lol: To wisząca skórka - z głodu. :lol: :D

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie maja 28, 2006 11:34

Gizmo bardzo się zmienił po obcięciu futerka. Już nie prześladuje Maliny.
Zajmuje się teraz czyszczeniem nowego futerka, wygrzewaniem się na słoneczku i galopowaniem po domu. Wcześniej tego nie robił.
Zrobiła się z niego straszna przylepa, praktycznie nie schodzi z kolan i cały czas mruczy.
Malinka wreszcie odważyła się wyjść z sypialni i wyraźnie jest zdziwiona jego przemianą (fizyczną i psychiczną).
No to po co persom długie futerko ? - chyba tylko dla przyjemności człowieka.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie maja 28, 2006 12:04

sfinks pisze:No to po co persom długie futerko ? - chyba tylko dla przyjemności człowieka.


Nawet nie dla przyjemności. Przecież wiele osób przerasta konieczność dbania o te futro. Też uważam, że ta rasa została skrzywdzona przez człowieka. Gdyby persom wydłużyć nosy, skrócić furto to by były o wiele szczęśliwsze. Dobrze, że choć Gizmo poczuł się wreszcie prawdziwym kotem.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie maja 28, 2006 12:15

Święte słowa !!!

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie maja 28, 2006 13:24

No braku oryginalności to mu zarzucić teraz już zupełnie nie można :lol:
Oby już zawsze czuł się szczęśliwszy! :ok:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie maja 28, 2006 19:10

Niestety, po strzyżeniu odkryłam u Gizmusia dziwny guzek na prawym boku. We wtorek idziemy do wetki a on tego niecierpi.
Mam nadzieję że to nic poważnego.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie maja 28, 2006 19:31

To naprawdę nie musi być coś poważnego. Często u kotów powstają kaszaki i tym podobne twory, generalnie nieszkodliwe, często charakteryzują się tym, że są "ruchome", przesuwają się łatwo palcami. Tak czy owak - wet.
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie maja 28, 2006 19:39

ten twór ma ok. mniej niż 1 cm jest w kolorze skóry i przesuwa się ze skórą.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie maja 28, 2006 19:41

sfinks pisze:ten twór ma ok. mniej niż 1 cm jest w kolorze skóry i przesuwa się ze skórą.

Nie wróżę mu długiego życia, pewno się wet jutro go pozbędzie. :wink:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie maja 28, 2006 20:12

Dakota całe szczęście, że tym razem użyłaś cytatu. :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie maja 28, 2006 20:16

mirka_t pisze:Dakota całe szczęście, że tym razem użyłaś cytatu. :lol:

dodałam po chwili wahania :lol:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie maja 28, 2006 20:17

dakota pisze:
mirka_t pisze:Dakota całe szczęście, że tym razem użyłaś cytatu. :lol:

dodałam po chwili wahania :lol:


Szkoda, bo by było do kolekcji.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie maja 28, 2006 21:22

dakota pisze:
sfinks pisze:ten twór ma ok. mniej niż 1 cm jest w kolorze skóry i przesuwa się ze skórą.

Nie wróżę mu długiego życia, pewno się wet jutro go pozbędzie. :wink:


Dakota, mój miszczu :!: :ryk:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 61 gości