» Sob maja 27, 2006 7:27
Diablica przytomniejsza. Kapie swe czekoladowe futero w sloncu.
Postanowilam, ze Ofelia zostaje u mnie. Nie umiem znajdowac kotom domow, a przez ten czas ja bardzo polubilam. Jezeli nie nastapi dzialanie sily wyzszej, tzn np Ofelia zacznie atakowac Kube, lub pogorszy mi sie alergia, lub jeszcze inne przypadki losowe, na ktore nie mam wplywu, to Ofelia ma u mnie dom.
Jedynym wahaniem jest to, ze inne koty sa w strasznej sytuacji, i moze biorac Ofelie na trzecia nie bede mogla im wystarczajaco pomoc...