CK Amadeusz - RUDY, WIELKI, PIĘKNY. MA JUŻ DOM!

[buziaczek221]

Jestem od 2 lat szczęśliwą emerytką -mam sporo czasu i serce wypełnione
miłością do kotów.Jestem gotowa zaopiekować się tym rudaskiem.Juz go kocham-jednak boję się,że znów ktos mnie wyprzedzi.Ryśka czy zgadzasz się aby to rude kocuro zamieszkało na zachodze Polski Gryfino/Szczecin.

[Myszka.xww]

[Anna_33]

Widze, ze ktos sie zainteresowal naszym Pieknym Rudym
Musimy tylko cierpliwie poczekac az sie obecni opiekunowie odezwa
Ktos wczesniej pytal czy mozna umiescic info o Rudym w jeszcze innym miejscu.Wiesz, ja tez o to pytalam i pozwolono mi. Wiec pewnie mozesz:-)
Tylko tu sie chyba kroi domek...Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Trzymam kciuki z calych sil. Rudy musi miec domek, dobry kochajacy domek !

[ryśka]

Rozmawiałyśmy z Buziaczek przez telefon, , nie wiedziała niestety, że kot jest w Tarnowskich Górach. Mógłby pojechać, gdyby znalazł się transport. Póki co się rozglądam, ale na adopcję są niewielkie szanse.

[Beliowen]

Ma niesamowity pychol! Jakiś taki szlachetny...

To się nazywa: stęskniony za rozumem

Jakiś straszny wysyp rudzielców do adopcji ostatnio

[Vinn]

Rozmawiałyśmy z Buziaczek przez telefon, , nie wiedziała niestety, że kot jest w Tarnowskich Górach. Mógłby pojechać, gdyby znalazł się transport. Póki co się rozglądam, ale na adopcję są niewielkie szanse.

Strasznego pecha ma ten kot... To już druga próba.. A przecież jest taki piękny, szlachetny pysio, niebieskie oczy, rude futro a taki mały odzew. Czegoś nie rozumiem chyba...

[ryśka]

Rozmawiałyśmy z Buziaczek przez telefon, , nie wiedziała niestety, że kot jest w Tarnowskich Górach. Mógłby pojechać, gdyby znalazł się transport. Póki co się rozglądam, ale na adopcję są niewielkie szanse.

Strasznego pecha ma ten kot... To już druga próba.. A przecież jest taki piękny, szlachetny pysio, niebieskie oczy, rude futro a taki mały odzew. Czegoś nie rozumiem chyba...

Osób zainteresowanych było więcej więcej - niestety albo chciały go wypuszczać albo po wstępnych ustaleniach już się nie odzywały.

[Anna_33]

Ryska, rozumiem, ze ta pani nie chce go wypuszczac?
I problem jest "tylko " transport?
Moze zaloz taki watek o potrzebnym transporcie? Moze sie uda i ktos sie zglosi...
Tam gdzie przenioslam watek nie ma chetnych, a moze chetni by sie znalezli, ale wszyscy zakoceni mocno.. Sprobuje jutro wkleic na behemocie.

[Anna_33]

Jak sie czuje nasz Rudy przystojniak? Napiszcie kilka slow o nim. Dalej tak placze za wolnoscia>?A moze udalo sie cos z transportem? Juz tak po cichu, niesmialo pytam....

[ryśka]

Kocio BYĆ MOŻE bedzie miał dziś dom.
W jego sprawie korespondowałam/rozmawiałam chyba z kilkunastoma ludźmi. Nie wiem dlaczego zdecydowana większość to domy wychodzące - spora część straciła już kota przez wychodzenie.
Ten dzisiejszy dom tez miałby byc wychodzący, dom polcony przez naszą Panią Wetkę. No nic - zobaczymy. Wczesniej na pewno odbędzie się poważna rozmowa..
A jesli chodzi o transport - rozglądam się, zaglądam do wątku transportowego, ale nie mogę kota "zamrozić" w poszukiwaniach innego domu - bo po prostu szansa na bezpośredni transport z T.Gór do Szczecina jest mała (mieszkam w Krakowie i nie podwiozę go nawet do Katowic), a nie chcę, by czekał kolejne miesiące (szczególnie, ze ciągle zgłaszają się po niego nowi ludzie i wierzę, że w końcu znajdzie dom).

[Anna_33]

Dobre nowiny widze. Napisz jak juz bedzie cos wiadomo. To jasne, ze mrozic nie mozna.Ale moze w takim razie wyszukac na naszym forum kota dla tej pani, jakiegos z jej rejonu.Szkoda zeby sie dobry dom zmarnowal:-)Tak sie zastanawiam,kibicuje wszystkim kotom na forum, ale blizej znam sytuacje krowki z Warszawy i Foczki z Lodzi.Nie wiem, moze stad latwiej by bylo o transport? Moze ktorys z tych kocurkow przypadl by jej do serca?
Nic to, w kazdym badz razie mocno trzymam kciuki za Amadeo. Pewnie jakos przetlumaczysz tym ludziom, ze z wypuszczaniem to nie jest najlepszy pomysl.

[ryśka]

Amadeusz ma dom. Ufff.

jessssu, jak ja nie lubię oddawać "atrakcyjnych" kolorystycznie kotów.
5 min. temu miałam tel. w którym pewien dorosły człowiek przekonywał mnie, że te "włóczące się koty" są mądrzejsze życiowo, mają lepsze charaktery. Te trzymane w mieszkaniach nie lubią dzieci. Bardzo żałował, że Amadeusz ma już dom - chciał go wziąć własnie ze względu na informację, że "kot wychodził i może mieć tendencje do ucieczek"

[ryśka]

Ale moze w takim razie wyszukac na naszym forum kota dla tej pani, jakiegos z jej rejonu.Szkoda zeby sie dobry dom zmarnowal:-)Tak sie zastanawiam,kibicuje wszystkim kotom na forum, ale blizej znam sytuacje krowki z Warszawy i Foczki z Lodzi.Nie wiem, moze stad latwiej by bylo o transport? Moze ktorys z tych kocurkow przypadl by jej do .

Napisz w tej sprawie do buziaczek221

[Myszka.xww]

[Anna_33]

Ryska:-)))))
Jestes rewelacyjna. To swietna wiadomosc. Tracilam juz nadzieje, ze sie uda!
Gratuluje!!!!