Bilardzik z 1 oczkiem - ma wspaniały Dom - zamykamy wątek :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 23, 2006 19:19 Bilardzik z 1 oczkiem - ma wspaniały Dom - zamykamy wątek :)

Było nas chyba czworo... zostałem ja i mój biało-bury braciszek. Ale on jest bardzo chory, jego oczko zrobilo się taaaakie wielkie i chyba bardzo go bolało, bo często płakał. Mieszkaliśmy na podwórku, razem z mamą. Dziś na nasze podwórko przyszła taka jedna Duża i zabrała nas. Krzyczałem i drapalem, ale nie puściła. Mój brat prawie wcale się nie bronił - to pewnie przez to oczko. Duża wsadziła nas do pudełka i zawiozła w takie miesjce, gdzie brzydko pachnie i gdzie były jeszcze dwie Duże. Jedna z nich wyciągnęła mnie z pudełka, przytuliła, powiedziała, że jestem śliczny czarnuszek i zaraz się uspokoiłem. Moim braciszkiem zajęła się ta druga, w zielonym ubranku. I ona powiedziała.... :cry: powiedziała, że mój braciszek będzie miał operację....:cry:, że nie będzie miał oczka, ale już go nie będzie boleć i że nawet bez oczka też znajdzie dobry domek. Nie bardzo wiemy, co to jest domek, ale chcielibyśmy zobaczyć. Podobno to takie miejsce, gdzie Duzi przytulają nas, karmią i kochają... bardzo jesteśmy ciekawi. Myślę, że nawet chyba przestałbym prychać, jakbym mial własnego Duzego, albo Dużą. A mój braciszek... też powinien mieć domek, prawda? Tak krótko żyjemy na tym świecie, a on już tyle musiał wycierpieć...
Ostatnio edytowano Wto paź 03, 2006 14:20 przez Georg-inia, łącznie edytowano 29 razy
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 23, 2006 19:41

Maluszki, trafiliście na wspaniałą Dużą :aniolek: Teraz już tylko dobrze będzie. Duża wyleczy, podtuczy, zadba i wypieści. I znajdzie Wam wspaniały domek :ok:
Wiem, że fotki będą albo poźniej, albo jutro. Inga, ile mogą mieć te maluszki? Co poza oczkami im dolega?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto maja 23, 2006 19:42

Kotki są światowe :D mieszkały w samym centrum, przy Piotrkowskiej :D Mają jakieś 8 tygodni.
Czarny chłopczyk wygląda na zdrowego, prycha i powarkuje, jest śliczny, tylko jeszcze troszeczkę dzikusek, ale daje się przytulać :)

Biało bura bidka ma bardzo zaawansowane uszkodzenie prawego oczka - w czwartek operujemy. Niestety oczko trzeba usunąć :cry: Ale dr Ewa powiedziala, że ładnie zaszyje i będzie dobrze. A na pewno przestanie go boleć, bo teraz na pewno boli i to bardzo :cry:

Jak maluszki trochę odpoczną i się oswoją z sytuacją, będą szukać domków: wspaniałych i kochających oczywiscie :D więc czekamy na zapisy :D

Chcemy podziękować dr Ewie za przyjęcie nas poza godzinami pracy, cioci Zosi za śliczne zdjęcia, które nam zrobiła (wstawimy jak najszybciej :D ) i cioci Mokkuni za jedzonko - już nie będziemy musieli obgryzać kości z surowego kurczaka :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 23, 2006 19:44

Kociaki, jedzonko dla Was dopiero będzie, to było z myślą o Koksiku, bo nie widziałam, że pojawicie się Wy :oops:
Ale już i dla Was wyprawkę szykuję, na razie Koksik się podzieli, prawda? :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto maja 23, 2006 19:52

Tego... jak mu tam... Koksika nie widzieliśmy jeszcze... bo narazie jesteśmy u takiej Pani, ktora czasem dawala naszej mamie jeść... mieszkamy w takim czymś bialym... Duzi mówili na to "wanna" :oops: ale po operacji ma nas zabrać ta Duza, co to nas wyciągała dziś z piwnicy... Jedzonko już nam dała, dobre :catmilk: powiedziała, że Koksik sobie poradzi, on ma podobno dwóch wujkow, którzy w razie czego się z nim podzielą...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 23, 2006 20:03

Kociczek bez oczka funkcjonuje zupełnie normalnie i w niczym mu ten brak nie przeszkadza, w rodzinie był już taki czarny jednooki Kajtek, kóry podporządkował sobie owczarka niemieckiego i dobrowolnie wskakiwał do zalewu i pływał! Tylko nie myślcie sobie, że wszystkie jadnooczki są pływakami!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 23, 2006 23:08

maluchy, po domki!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 24, 2006 0:16

Maluchy są bardzo puchate.
A ten czarny :1luvu: , hm... dlaczego Ja mam tyle kotów? :(
Ten wzrok, ta minka i w ogóle :love:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 24, 2006 6:08

No ja czekam na fotki, bo maluszków na żywo jeszcze nie widziałam.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro maja 24, 2006 7:12

Obrazek Obrazek
oto Czarnuszek-krzykaczek :) minkę rzeczywiście ma extra, nie? :D


Obrazek Obrazek

i jego biedny braciszek. Oczko narazie wygląda okropnie :(

jak widać, koteczki są rzeczywiście bardzo puchate, jednooczek ma dodatkowo bardzo fajne umaszczenie :D
Ostatnio edytowano Śro maja 24, 2006 14:22 przez Georg-inia, łącznie edytowano 1 raz
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 24, 2006 7:14

Jakie puchate cudenka :love:
Za domek najlepszy pod sloncem :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 24, 2006 7:37

Ależ przecudne słodycze 8O 8O 8O .
Też trzymam :ok:
Obrazek

beata_m

 
Posty: 98
Od: Czw maja 18, 2006 8:17
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro maja 24, 2006 8:06

Maluszki są piękne, takie puchatki. Ale oczko tego biało burego wygląda fatalnie :( Biedny maluszek, musiało go to bardzo boleć. Dobrze, że już jutro ma zabieg, potem ładnie się to zagoi i będzie można szukac wspaniałego domku za co cały czas trzymam kciuki :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro maja 24, 2006 10:44

No domki zjawiac sie :!: Bo pozniej beda boje :twisted: o te puchatosci :D
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 24, 2006 12:21

Ja jestem zakofana w Czarnuszku :1luvu:
One są bardzo puchate.
Jutro operacja oczka Łaciatka, biedniutki jest z tym oczkiem.
Bardzo chcą się oswoić i mieć domki. :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości