


ona się chyba raczej rozmiziała

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
drevni.kocur pisze:ta "rujka" Misi coś podejrzanabo ona "rujkuje" tylko mi na kolanach i w kuchni
![]()
![]()
ona się chyba raczej rozmiziała
safiori pisze:Ewa i jak Michasia nadal miziasta?
drevni.kocur pisze:Misia byłaby wprost idealna dla tej baby, co ją nikt nie kocha. Gdyby tylko tamta dała jej szansę. Naprawdę nie wiem, czemu się nie dogadały.
drevni.kocur pisze:Misia jest kochana. Dzisiaj sobie razem drzemałysmy rano w łóżku. Ja oczywiście zostalam przez Misię zaangażowana w drapanie po brzuszku i za uszkiem, za co dostawałam w zamian głośne mruczące wyrazy uznania.![]()
drevni.kocur pisze:Misia jest kochana. Dzisiaj sobie razem drzemałysmy rano w łóżku. Ja oczywiście zostalam przez Misię zaangażowana w drapanie po brzuszku i za uszkiem, za co dostawałam w zamian głośne mruczące wyrazy uznania.![]()
Ja bym Misię zaklasyfikowała do kotów wybitnie miziastych. Ona nie tylko się tuli do czlowieka, ale też nigdy nie ma dość. Mogłaby tak się kokosić cały dzień. Pod warunkiem oczywiście, że zdobędzie się jej zaufanie, bo wobec obcych Misia jest wciąż lękliwa. Ale to nie jest trudne - wystarczy cierpliwość i coś smakowitego pod ręką.![]()
Misia byłaby wprost idealna dla tej baby, co ją nikt nie kocha. Gdyby tylko tamta dała jej szansę. Naprawdę nie wiem, czemu się nie dogadały.
agueska pisze:No naparawdę same dobre wieści..... Miśka wierzyłam w Ciebie![]()
No ale gdzie ten domekMiśka jest już gotowa.....
agueska pisze:No naparawdę same dobre wieści..... Miśka wierzyłam w Ciebie![]()
No ale gdzie ten domekMiśka jest już gotowa.....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości