Cinia,Tycia i Rysia. Wygrałam z alergią "na koty" :))))

[dakota]

Śpiąca Cinia prześliczna

[Iśka]

Opalająca się- dzisiaj Cinia oddawała się kąpieli słonecznej.
A puchate Tyciątko to gorsze??? (proszę przyjrzeć się piersikom i oczętom)

[mirka_t]

Iśka całkiem ładne fotki ale jeszcze ćwicz i ćwicz.

[dakota]

Opalająca się- dzisiaj Cinia oddawała się kąpieli słonecznej.
A puchate Tyciątko to gorsze??? (proszę przyjrzeć się piersikom i oczętom)

A ładnie tak zdjęcie zmienić?
Teraz piknie, na tamtym na niezadowoloną wyglądała

[Iśka]

Dzięki Mirciu za pochwałę , powoli zapoznaję się z funkcjami aparatu
Dakoto- owszem zmieniłam zdjęcie, bo pomyliłam się podczas wklejania.

[Sigrid]

Ależ one są piękne obie! Takie różne, przesłodkie.

Iśka, cieszę się bardzo, że postanowiłaś zastosować się do dobrych rad forumowiczów i kupiłaś cyfrówkę
Faaaaajnie, będzie dużo pięknych zdjęć

[Kicorek]

Zdjęcia robię nieustannie.
Zrobić ładne zdjęcie kotu nie jest łatwe .

Hehe, i komu to mówisz - opiekunce dwóch błyskawic i obrażalskiej hrabiny nie lubiącej zdjęć

A rozleniwione panienki są słodkie

[Iśka]

A rozleniwione panienki są słodkie

Niesłodsze od " kłębuszka " kotów w Twoim podpisie
Szczególnie ta ruda stopa zarzucona na inne kocie ciało mnie rozczuliła

[Kicorek]

Cyrylowi zawsze ciasno i często zarzuca gdzieś nogi - ostatnio przygniótł Hestię
Oni bardzo często śpią razem w różnych konfiguracjach - w kupie raźniej, kupy nikt nie ruszy
(a to zdjęcie bardzo lubię i będzie długo w moim podpisie, chociaż już uzbierało się trochę innych potrójnych kłębków)

[Iśka]

Racja, że w kupie raźniej. Tyle, że moje nigdy nie śpią na sobie, ale obie na mnie bardzo często. Praktycznie noc w noc , a zwłaszcza nad ranem kiedy już chcą śniadanie jeść.

[kropka75]

Racja, że w kupie raźniej. Tyle, że moje nigdy nie śpią na sobie, ale obie na mnie bardzo często. Praktycznie noc w noc , a zwłaszcza nad ranem kiedy już chcą śniadanie jeść.

Musisz przyznać, że takie spanie na człowieku to przyjemna sprawa... dla człowieka. Mimo wszystko.
Ja się wczoraj obudziłam totalnie przygnieciona, o dziwo przez Kropkę. Wykorzystała moment, gdy leżałam na brzuchu i uwaliła się na moich udach, w dodatku w poprzek.

Kocie spanie w kupie też jest boskie. Prawie tak samo fajne jak kocie wspólne myju myju.

[Iśka]

Ależ one są piękne obie! Takie różne, przesłodkie.

Iśka, cieszę się bardzo, że postanowiłaś zastosować się do dobrych rad forumowiczów i kupiłaś cyfrówkę
Faaaaajnie, będzie dużo pięknych zdjęć

Fajnie, będzie fajnie
A teraz czuję się zaproszona do Twojego wątku i zaznaczam, że czekam już długo, bardzo nawet długo, na obiecane zdjęcia Kita i Alusia

Może się kiedyś doczekam, w myśl zasady- jak kocha to poczeka...

[Iśka]

[kropka75]

O, jakie przesłodkie. Cudne są, no po prostu cudne.

Tycia to taka miziawka, przylepka jest? Wygląda tak jakby tylko czekała, żeby się do kogoś przykleić.

Ale powiem Ci, że te Twoje futerka w pozycjach leżących to takie trochę kulaste wyglądają.

[Iśka]

Kropeczko, lejesz miód do mojego serca.

Tyćka jest podręcznym, przytulastym, wtulającym się w ludzkie ciało kiciusiem. Muszę zrobić film, konieczne dźwiękowy, jak przychodzi do mnie do łóżka i usłyszy " przytul się Tycia". To co ona wyprawia na te słowa to nie da dię opisać to trzeba zobaczyć i usłyszeć

Aha, Tyćka jest kotem bardzo uprzejmym- bez pytania robi mi peeling dłoni, a gdy już zrobi swoje na zakończenie lubi mnie w rękę ugryźć, ale zaraz znowu liże, widać emocje biorą górę- to bardzo wrażliwa kotka.

Tycia zasypia snem kamiennym. Pozwala wtedy bawić się swoimi różowymi poduszeczkami "na rączkach". To dla mnie zaskoczenie, bo Cinia ma łaskotki.