Gadula dzisiaj ma gadane. Najpierw opowiadala mi, jak amutowi zadek oskubala z futra, potem ze jest strasznie glodna, a potem, ze koooooocha mnie straszliwie
Nowka jest na bank alpinistka. Tylko sprzetu fachowego nie posiada. Posiada za to duza zwinnosc, dzieki ktorej swobodnie pakuje mi sie na plecy. Wystarczy stanac gdzies nieruchomo, hop - i koa mamy na ramieniu A co robi kot na ramieniu?
Ależ ona jest sprytna i szybka! Widziałem jak gania, jak zakręca, jak skacze! Niesamowite! To jest niezwykła kicia! A jaka mądra! Ona nie zwiewa po prostu przed Mamutkiem, ona prowokuje go do gonitwy, a potem daje dyla kontrolowanego (przynajmniej teoretycznie, Sla twierdzi co innego ). I tak wykręca tyłaskiem, że gubi pościg! Np. nagle skręca do kuchni, daje susa na drzwi wejściowe i z nich obserwuje otumanionego, posapującego Mamuta, który z obłedem w oku drepcze między pokojami zdezorientowany...
Nowka urzadzila dzisiaj Grand Prix Formuly I Z przeszkodami Za przeszkode sluzylam ja
W salonie dawala w pysk Mamutowi, potem na pelnym gazie na przedpokoj, skok przez moje plecy, zakret, maly pokoj, biurko, szafa, lozko i spowrotem. Mamut utknal juz na mnie. Z biurka zlecial. A o szafe sie najnormalniej w swiecie rozbil