Lemuś,ex-białaczkowiec, nareszcie w swoim domku :-)))))))))

» Pon maja 15, 2006 18:39

ja problemu nie miałam, w lecznicy interferon mają, rozrobili mi i już. Gdyby nie to, że dr Jagielski w nawale pracy zapomniał mi go rozrobić od razu, to bym miała w dwa dni (musiał rozmrażać całą dużą dawkę dopiero do rozcieńczania, rocieńczać, zamrażać itp). Tak to miałam po 4 dniach. Gdyby mieli rozcieńczony od razu, to miałabym od ręki.

» Wto maja 16, 2006 9:06

I nie wiem, czy mam się wkurzać na wetów, czy na system dystrybucji leków w Polsce

Oj chyba na jedno i drugie, ja u siebie nie wiem kiedy bym się doczekała na interferon skoro na saszetki RC convalescence czekam prawie dwa tygodnie / na swoje szczęście Bidusia zaczęła sama jeść /
Dlatego korzystam z pośrednictwa galli
Kciuki za Lemusiową kurację, jeśli będziemy wierzyć, że się uda to nie ma innego wyjścia, musi być dobrze :ok:

» Wto maja 16, 2006 9:12

Lemik - Ty chłopie to już wyjścia nie masz jak tylko wyzdrowieć, przy tylu kciukach i ciepłych myślach to interferon nie powinien być Ci już potrzebny :wink:

» Wto maja 16, 2006 9:39

Apteka powinna w ciągu paru dni ściagnąć lek, szybciej załatwicie go w aptece przyszpitalnej przy klinice chorób zakaźnych. Ale zdaje się galla

juz pomaga

Bardzo mocne kciuki - pamiętajcie o essensiale i scanomune, witaminy ( Dufalait, B12 itd )

Tran - na początku morze tranu :wink:

Pamiętajcie też o mozliwosci przetoczenia krwi

Tygrys tez miał na początku problemy z oczkiem, żółtaczka, anemia, wypadajaca sierść, nadzerki w buzi, a oddech :evil:

1,5 kg żegnającej się ze mną kociej tragedii. Nic nie jadł, nic nie pił.

A teraz

4 kg. przystojniaka, ciagle chorego, ale chcącego żyć. Futerko śliczne, oczka szmaragdowe zadowolone, jemu, pijemy :oops:

i dyskutujemy z opiekujacą się Ewą.
Potrzeba do tego zelaznej konsekwencji, ale tego Wam na pewno nie brakuje

» Śro maja 17, 2006 6:32

Ja w czesci ale tylko w czesci poza tematem :oops:

OT - troszke .. ale tylko troszke .. poza tematem
Tych, ktory nie jest obojętny los Lemusia zapraszam do zamawiania podkladek pod kubek z naszymi forumowymi Futrami

- http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1675434#1675434

podkladki jak na tzw "wafle piwne przystalo" beda mialy format kwadratu o wymiarach 9,3x9,3 cm (pewnie kazdy wie z czego sa takie "wafle" ale dla jasnosci sytuacji dopisze - jest to tektura drukowana jednostronnie) cene jednostkowa "podkladki cegielki" ustalic w wysokosci 2,00 zł za sztuke (komplet 4 podkladek 8,00 zł) wydaje mi sie ze to nie bedzie wygorowana kwota - jesli sie myle czekam na sugestie
Cena 2 zł za sztuke kwota ze sprzedazy 1000 szt to 2000,00 zł
Kwota na pomoc potrzebujacym futrom - 1520,00 zł (2000-480 zł koszty druku) oczywiscie o ile wszystkie podkladki sprzedadza sie (ale w to nie watpie :!:

)
Przeznaczenie:
- 1/4 kwoty z zyskow tj 380,00 zł zamierzam przeznaczyc dla osoby ktora uratowała tajemniczego kota z 4 podkladki (sadze ze jak przestanie byc tajemnica czyj to Kot a przede wszystkim kto go uratował nie bedziecie mieli nic przeciwko temu)
- 1/4 kwoty z zyskow tj 380,00 zł - Biedulka - kotka chora na bialaczke ze Stalowej Woli przebywajaca aktualnie u Gagatka - watek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=42 ... sc&start=0
- 1/4 kwoty z zyskow tj 380,00 zł - Lemus - tez koteczek chory na bialaczke z Opola przebywajacy w przytulisku pod opieka Mary2004 - watek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=43 ... sc&start=0
- 1/4 kwoty z zyskow tj 380,00 zł - koty bedące pod opieką łódzkiej Osmiornicy - miedzy innymi z watków - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=43658; http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=43684; http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=43622
(Dziewczyny najlepiej zdecyduja o konkretnym przenaczeniu)