
Perełka - to śliczna buraska. Kiedy trafiła do pani Danusi jeszcze nie potrafiła za dobrze chodzić, czasem ją zarzucało - ale do kuwety po jednym dniu trafiała. Na dowód zdjęcie:

Druga kociczka to Majeczka, czarnulka. Dołączyła do Perełki po paru tygodniach (mieszkała u znajomej pani Danusi), też oczywiście kuwetkowa.



Co tam masz?

I po co mnie budziłaś?

A tutaj widać jakie to maleństwa - z dorosłym Filipem:

Jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę o PW i wyślę namiary na panią Danusię. Kociczki są słodkie i wyrosną na pewno na piękne panienki. Ich mama ma dłuższą sierść - może one też taką będą miały?

