Kociaki CK -10 cudownych ogonków- wyrośliśmy ;)

» Czw maja 18, 2006 17:32

Jose Arcadio Buendia pisze:Odświezone ogłoszenie Cukrowe;)

Zapraszam do ściągania i klejenia

zamowiony toner do drukarki na jutro

bedziemy drukowac na maksa

» Czw maja 18, 2006 17:34

Ancymon ma obniżoną temperaturę i początki zapalenia płuc. dostal drugi antybiotyk, glukozę, będzie dostal dopyszcznie Interferon od za chwilę. Pani doktor zaleciła nam też żel do odtykania nosa. Mały broni się przed wszystkimi zabiegami, ciężko mu oddychać.
Proszę o kciuki.

» Czw maja 18, 2006 17:35

» Czw maja 18, 2006 17:38

bardzo mocne :ok:

» Czw maja 18, 2006 18:08

ryśka pisze:Ancymon ma obniżoną temperaturę i początki zapalenia płuc. dostal drugi antybiotyk, glukozę, będzie dostal dopyszcznie Interferon od za chwilę. Pani doktor zaleciła nam też żel do odtykania nosa. Mały broni się przed wszystkimi zabiegami, ciężko mu oddychać.
Proszę o kciuki.

z całej siły

» Czw maja 18, 2006 19:16

bardzo mocno :ok:

http://dragcave.net/user/JagaP · » Czw maja 18, 2006 19:24

Trzymam!

» Czw maja 18, 2006 21:06

zacisniete mocno!

» Czw maja 18, 2006 22:27

Nie wiem, zupełnie nie wiem, co sprawia, że Ancymonek nie może dojść do siebie... :roll:

Tyle leków już, mamusia, odosobnienie...
Nie wiem...

Dzisiaj dostał w lecznicy całe mnóstwo rzeczy.
Teraz czuje się wyraźnie lepiej. Mam nadzieję, że to nie tylko sprawka niewielkiej dawki sterydu, którą dostał...
Martwię się.
Dziękujemy za kciuki. One zdziałały juz tyle dobrego, więc może i teraz pomogą, co?

Kaska - dzięki!

» Czw maja 18, 2006 23:01

trzymamy mocno kciuki

» Pt maja 19, 2006 7:11

Ogłoszenie świetne! Kciuki za cukiereczki!

» Pt maja 19, 2006 21:24

Maluszek dziś tez dostał trochę glukozy w lecznicy, podajemy wszystkie leki, czekamy na poprawę.. Wydaje się, że malec był dziś weselszy - zapewne na skutek tej całej chemicznej obstawy. Wygląda jednak marnie, jest bardzo chudy, odmawia jedzenia - z trudem wciskam mu odrobinę convalescenta, w pysiu znów są nadżerki

Zatkałam wywietrzniki w drzwiach łazienki - może to przez to, że wieje z nich, tak się kiepsko zbiera

z drugiej strony - wywietrzniki =dopływ świeżego powietrza..
Ten wirus musi być paskudny - rozchorował się wczoraj poważnie nasz Filemon, silny, duży kot. Obolały, zakichany, nos zapchany. Martwi mnie to wszystko - mamy w mieszkaniu 11 kotów, za chwilę możemy mieć koszmarną epidemię i zarażające się wciąż od siebie koty. Wszystkie koty dostają Scanomune, liczymy na jakiś cud...