Do jutra może zostać w lecznicy ale jutro wraca do schronu, nie może tam wrócić

Ja już nie mam gdzie go umieścić, mam w kuchni Dyzia a w łazience Malwinkę.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
goska_bs pisze:Biedulekale pod twoja opieka Iwciu
stanie na lapki tak jak Dyzio
iwcia pisze: Tylko ja już nie mam gdzie go zmieścićjak bym chciała mieć jeszcze jeden pokój.
kota7 pisze:Iwcia, ale wobec perspektywy śmierci w schronisku to ta podróż może dla niego być jedyną szansą.
Wiem, że jest ryzykowna, ale może dałoby się to jakoś przeprowadzić? 150 kilometrów to nie jest dużo, 2 godziny jazdy raptem, albo mniej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 59 gości