ok sa fotki!
Pierwsza mamusia! Jej fotki wstawiam z blaganiem!!!
Czy ktos zna kogos kto przygarnalby taka kotke gdzies do obejscia???? Musi to byc dobry czlowiek, ktory pozwoli kici bytowac na swoim terenie, bedzie jej dawal jesdc i zapewni schronienie???? Nie wyobrazam sobie wypuscic jej przed bloki, ale bede zmuszona bo w fundacji mam juz kilka bojacych sie kotow i nikt ich nie chce od kilkunastu miesiecy
PROSZE! Moze ktos zna takie miejsce?????
Na zdjeciach kota wyglada okropnie- tak przezyla te wszsytkie dni w piwnicy i schwytanie do klatki
