» Sob maja 13, 2006 15:52
Dziś mieliśmy gości (5 osób) - przed chwilą wyjechali. No i oczywiście moja Kicia zadzwiwiła wszystkich (a może nie:)) tym, że od razu do każdego podchodziła, ocierała się, a nawet wylegiwała u moich rodziców na kolankach. Wszyscy jej żałowali, że taka biedulka łysiutka, chudziutka itp. Spokojnie - jak tylko wszystko będzie ok, to stanie się pięknym kotkiem, choć teraz, jak dla mnie, nic jej nie brakuje:)