Bazylia i ZIólka w nowych domkach, zdjęcie Bazki s.23 :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 14, 2006 10:28

saskia pisze:Bazylka była u dwóch wetów, dostała tabletki, zdaniem wetów, problem może byc jakiś załom na jajniku (?) i że Bazylia wyje bo ma ruję, albo jej pozostałosć,


Załom na jajniku? Bazylka jest po sterylce, może raczej hormony - zanim się uspokoją, nmusi minąć jakiś czas...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 14, 2006 10:34

Julia a może macie jakąś atłasową pościel?? nasz Esco na początku lubił takie śliskie materiały. Narzuta na łóżko była przez niego kilka razy ochrzczona, załony, takie śliskie z tafty, wyprasowane czekały na powieszenie, ja biorę, a tu... caaaaałe mokre..
nie wiem czy tak mają wszystkie koty, ale piszę tak z naszego doświadczenia :wink:
Kiedyś też Esco nasiusiał na pościel jak wyjechaliśmy..le to już inna historia, bo po prostu tęsknił..
ObrazekObrazek

supermyfka

 
Posty: 331
Od: Czw cze 23, 2005 0:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 14, 2006 11:00

Ziółka jeszcze są malutkie, malutkim kotkom nieraz zdaży się wypadek. Nie wiązałabym tego z tym, że zamykasz sypialnię na noc. Jeżeli nic jej nie dolega, jest zdrowa to może wparowała do was zadowolona, i nie chciało się jej po prostu za bardzo biec do WC, jest jeszcze malutka, może się zapomnieć. Niemniej na jakiś czas zamykaj jednak przed nimi sypialnię i w dzień.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 14, 2006 13:47

Jak na razie, poza porannym incydentem, z kuwetki korzystają normalnie :D. Pościel jest z bawełny satynowej, gładka i trochę śliska. No tak! Do kibelka daleko a pościel taka fajna - w sam raz do obsiusiania :lol:.

Ciekawe co u mamusi, Bazylki?
Julia i Robert

Obrazek

Julia_K

 
Posty: 97
Od: Pt mar 31, 2006 16:15
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie maja 14, 2006 18:23

Julia, u mnie też zdarzyło się siku na pościel- problem się rozwiązał, gdy postawiłam małą kuwetkę w sypialni :) Maluszki często bawią się na pościeli i jeśli kuwetka jest daleko, to... :roll:

Co do kichania Tymianka- też to się u nas zdarzało, poszłam z nim wtedy do weta, okazało się, że nic mu nie dolega. Zauważyłam jednak, ze gdy on kicha, to ja też, albo mnie kręci w nosie, więc może on też tak np na pyłki reaguje? :wink:

Zdjęcia boskie, ehh tęsknię za nimi strasznie :(
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 04, 2006 20:52

Saskia, jak się ma Bazylka? Czy ciągle wyje?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon cze 05, 2006 7:54

Nie, tak jak pisałam wcześniej, Bazylka w nowym domu płakała tylko 2 noce. Pote dostała jakąś tabletkę na ruję i jej przeszło- do tej pory jest spokój :D

Bazylia jest rozpieszczana przez całą rodzinę, cały czas dostaję jej zdjęcia, jak opiekuje się dzieckiem Uli 8)
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 05, 2006 8:09

Gdzieś przegapiłam ten post. Ale bardzo się cieszę, że wszystko jest dobrze i że Bazylka i jej nowy domek są szczęśliwi :) :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo, Google [Bot], MruczkiRządzą, nfd i 104 gości