Moje koteczki - mam złodziejkę w domu;;))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 11, 2006 14:51

amelka pisze:moje kotule tez tak szybko zaakceptowały Nukę- a dopiero jak podjęłam decyzję zaczęły być zazdrosne :lol:


No ładnie, to ostra jazda dopiero przede mną? :lol:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw maja 11, 2006 14:59

nie ostrej jazdy nie było na szczęście-ale okazywały urazę :wink: teraz już umieją sie pomieścic w łóżku razem ze mną wszystkie :lol:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw maja 11, 2006 21:59

Kota 7:-) Gratuluje pomyslnego dokocenia. Jestes WIELKA. A ze nie jest czarny...no wiesz, Chester tez mial byc rudym MC, a jest jaki jest :-)
Serce nie sluga :-)

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Pt maja 12, 2006 9:45

Suuper :D no to gratuluję dokocenia!! :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon maja 15, 2006 8:12

Moje dwie szare bździągwy właśnie kotłują się zawzięcie na dywanie i zdaje się, że świetnie się bawią :lol:

Ruda jest spokojniejsza, wprawdzie dalej nie lubi Małpki, Ślepce się też przy okazji obrywa, ale widać, że zaczyna akceptować obecność młodej. Dziś rano Ruda spała na moim prawym ramieniu, a Małpka na lewym i nie było łapoczynów. Wprawdzie kiedy Ruda zauważyła obecnośc Małpiszonka tak blisko, z lekka zesztywniała, ale potem miziana rozluźniła się nieco i przez paręnascie minut było OK. Potem Rudzizna stwierdziła, że dość tego dobrego i sobie poszła :roll:

Jejku, jak śmiesznie wyglądają te dwie szare małpy tłukące się, jedna o połowę mniejsza od drugiej :ryk:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Sob maja 20, 2006 7:43

Wczoraj moje baby miały nie lada przeżycie: przyjechał PIES 8O

No, przyjechał. Aaaale dziiiiwnyyyy, duuuży i kudły miał dłuuuugie. No gapiłam się i gapiłam, stroszyłam się, ale on miał mnie w nosie, położył się i spał. Hmmm, no to pilnowałam, żeby czegoś nie zmalował, przecież to pies w końcu, nie?
No dobra, gapiłam się i pilnowałam, gotowa zainterweniować, jakby co, a ten on (a w zasadzie ta ona) nic!
No to zlazłam. Ślepa się specjalnie nie przejęła, Ruda nawet wylazła z łazienki i przyszła PSA powąchać 8O 8O 8O , no to ja też, nie? Co miałam być gorsza.
Wiecie, w sumie to miałam ochotę nawet pozaczepiać, pobawić się, ale przecież nie mogłam tak od razu, pierwszego dnia. :roll:
Ale Duża bawiła się ze mną swiatełkiem i przegalopowałam parę razy po PSIE i żyję :mrgreen:

Ale wiecie co? PIES pojechał sobie, a fajny był :(

To pisałam ja, Małpka :D


Jestem w szoku do tej pory, Ruda naprawdę wylazła z łazienki i przyszła psa powąchać. Moja histeryczka i strachajło!!! 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O


Dziś spałam ciasno obłożona trzema kocimi cielskami. Małpka jest małpa jedna, bo pakuje się na mnie tak, żeby wywalić dwie pozostałe (monopolistka jedna :roll: ), muszę ją odsuwać, czasem po prostu złapać za kark i przenieść kawałek, bo ona jak wańka-wstańka, odsunę - wraca, odsunę - wraca. Dopiero złapanie za kark i odsunięcie skutkuje.

Teraz mam zagwozdkę, bo Rudej powinnam podawać Renal. No i daję jej, ale wszystko jej Małpiszon wciąga. A na Renal dla trzech nie bardzo mnie stać, cholipka. Muszę wykombinować, jak to zrobić, żeby Ruda tylko miała dostęp (ona jest przyzwyczajona mieć stale suche), a Małpiszon nie. To chyba nierealne jest, bo mała bździągwa wszędzie żarełko wywęszy. :twisted:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie maja 21, 2006 10:11

Szarą furię do domu przyjęłam :twisted:
Właśnie patzrę na moje zdemolowane mieszkanie :roll: Małpiszon ze Ślepą się bawił, rezultat? Proszę bardzo: wywalona doniczka, poprzestawiane co lżejsze sprzęty, z dolnych półek wymiecione wszystko, co da się ruszyć grubym dooopskiem Ślepej i długimi łapami Małpki, woda wylana na biurko (kwiatki ocalały na szczęście, woda do komputera się nie dostała), pod szafką kuchenną "Sodomia i Gomoria" :roll: , bo się Małpek próbował za zlew dostać, serwetki pościągane, opakowania po płytach zwalone, i nie wiem, co jeszcze :twisted:

Normalnie szare tornado mam w domu :roll:

A sprawczynie zmęczone słodko śpią, w tym jedna, ta grubsza na moich kolanach. Niewiniątka jedne, kurczę :!: :twisted: :twisted: :twisted:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie maja 21, 2006 10:26

Szaro bure tornado jest najlepsze pod słońcem :) :twisted:
Może to wszystko reakcja na wizytę psa? :) Tylko z opóźnionym zapłonem? :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie maja 21, 2006 10:27

Oj Ciocia Ty sie wogole nie znasz na kocich porzadkach ;)
Widocznie lzejsze sprzety staly w zlych miejscach i Futra chcialy poprawic design mieszkania :lol:
Zamiast docenic ze nie ruszyly gornych polek czepiasz sie dolnych :)
Komputer ocalal wiec sie ciesz zamiast narzekac :lol:

Mizianki dla Designerek 8)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 21, 2006 10:31

Cholercia, słowo "designerki" jest chyba baaardzo własciwe :twisted:
Zaraz wyciągam odkurzacz i jak mi nie uciekną, to wciągnę do środka te dwie wariatki i będę miała spokój :lol:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie maja 21, 2006 11:15

kota7 pisze:Cholercia, słowo "designerki" jest chyba baaardzo własciwe :twisted:
Zaraz wyciągam odkurzacz i jak mi nie uciekną, to wciągnę do środka te dwie wariatki i będę miała spokój :lol:

etam, spokój...
zdemolują odkurzacz od środka, a Ty, wiedziona wyrzutami sumienia, i tak je wyciągniesz...
:twisted:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie maja 21, 2006 11:18

Ślepa sie nie zmieści, a Małpiszon/Szparag sama wlezie, bo ona wszędzie włazi, a że cienka jest, spokojnie się zmieści. I sama wylezie :twisted:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie maja 21, 2006 13:56

kota- ja uwielbiam czytać jak ty piszesz o swoich kotach. ja Cię proszę - pisz ty jakiś forumowy pamiętnik czy coś, bo mi lektury brakuje

aania

 
Posty: 3258
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Nie maja 21, 2006 21:08

Ania, dzięki :oops: , ale jest tu parę lepszych pisarzy. Na przykład goska i komentarze Redaf, Zosia&Ziemowit i całe dzikie mnóstwo innych :D

Ale w miarę moich możliwosci czasowych postaram się Ciebie zadowolić :lol:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie maja 21, 2006 21:13

ja sie pod aanie podpisuje :lol: :wink: super sie czyta i az chce sie wiecej futer i wiecej zamieszania w domu :twisted:
Obrazek

jUlEk&aNiA

 
Posty: 276
Od: Śro lut 08, 2006 14:40
Lokalizacja: ciągle w trAsie;]]

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05 i 77 gości