Z Wiki coraz gorzej :(

» Nie lut 10, 2002 5:06

Zuza, dzieki za ten ksiazkowe informacje.
Ja mam 2 koty, ale zadnych ksiazek, dlatego mi wstyd. Jak do tej pory moje kicie zadnych problemow nie mialy.. ani ze zdrowiem, aniz z kuweta, ani z jedzeniem, wiec sie jakos "kocich" ksiazek nie szukalam. Ale kotki sie starzeja, 12 i 8 lat, i chcialabym poczytac troche o kocich chorabach, zeby umiec rozpoznac rozne objawy jakby co.

Melania

» Nie lut 10, 2002 10:39

Generalnie to i tak jak kot jest chory to to widac. We wszystkich ksiazkach pisza, ze trzeba kota obserowac i jak jest inny niz zwykle to moze swiadczyc o chorobie.
U starszych kotow dobrze jest tez robic "przeglad" np. raz na rok, nawet jak sie nic nie dzieje obejrzenie, osluchanie i badania krwi - bo wtedy mozna wykryc poczatki choroby, ktora latwiej wyleczyc, kiedy jeszcze objawow nie ma.
Zycze zdrowia kotuchom i napisz jakis watek o nich :-)

» Pon lut 11, 2002 11:01

Czy macie jakieś nowe wiadomosci na temat Wiki :?:

» Pon lut 11, 2002 11:14

????????
W sobote bylo zle....

» Pon lut 11, 2002 13:08

Właśnie wróciłyśmy z kliniki , bo z Wiki jest naprawdę zle . Piąty dzień nie chce jeść , jest przerazliwie chuda i słaba . Wet wykluczył choroby wirusowe , twierdzi , że objawy na to nie wskazują . Dostała całą baterię zastrzyków z glukozy . Poza tym Lidin na pobudzenie obronnych funkcji org . , coś na pobudzenie apetytu , cortyzol czyli antybiotyk , mnóstwo witamin i jeszcze jakieś inne mądre leki . Jak jakimś cudem odzyzka apetyt to ma jeść a/d hillsa , czyli pokarm dla skrajnie wychudzonych kotów . Ale póki co mamy jej robić trzy razy dziennie po sześć zastrzyków z glukozy i obserwować i czekać . W ciągu trzech dni musi się coś wyjaśnić . Acha ,nie ma mowy o zrobieniu badań krwi , bo nie ma szans jej tą krew pobrać takie ma żyłki słabe .
Obrazek

» Pon lut 11, 2002 13:15

Nie bede bluzgac.
Biedna Wiki!!! Ja chce zachorowac a ona niech wyzdrowieje!!!!!

» Pon lut 11, 2002 13:20

» Pon lut 11, 2002 17:10

» Pon lut 11, 2002 17:56

Biedactwo...
Naprawde nie wiem co powiedziec.
Strasznie mi jej szkoda.
Trzymam kciuki, zeby sie jej poprawilo, a o zupce regeneracyjnej w strzykawce do pynia rozmawialyscie? Czy to glupi pomysl?
Bidusia :-(

» Pon lut 11, 2002 18:27

Zuzy nie miewają głupich pomysłów Obrazek

Na razie poczekamy jak ona zareaguje na tą pertardę witamin i leków może coś drgnie jeśli nie to wtedy będziemy kombinować .

» Wto lut 12, 2002 9:41

Oj miewaja, miewaja...
maslo kiedys rozmrazalam na kaloryferze bez zadnej miseczki...
Smierdzialo mimo mycia ciaglego chyba z tydzien..., bo o nim zapomnialam.

» Wto lut 12, 2002 9:51

» Wto lut 12, 2002 11:37

Z Wiki bardz zle . Wczoraj była strasznie zimna i nie miała nawet siły główki unieść . Dziś odrobinę lepiej , ale o piciu i jedzeniu nie ma mowy . Zastrzyki dostaje , ale reakcji żadnej :cry:

» Wto lut 12, 2002 11:51

To strasznie smutne :cry:

» Wto lut 12, 2002 11:56

Najgorsza jest ta bezsilnosc...
Kochany biedny kot!

Z Wiki coraz gorzej :(

Kto przegląda forum