MOJE PRZEDSZKOLE - raz lepiej, raz gorzej....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 05, 2006 16:55 MOJE PRZEDSZKOLE - raz lepiej, raz gorzej....

Witajcie.
Jesteśmy Jaś i Małgosia.
Mamy po około 3 tygodnie.

Obrazek

Obrazek

Nasza mama została dwa dni temu otruta.
Znaleziono ją martwą przy piwnicznym okienku.

Płakaliśmy głośno z głodu i zimna.
Zabrano nas do takiego domu, gdzie jest ciepło i dostajemy jeść.

Pijemy mleczko z butelki i sami zjadamy kurczaczkowego gerberka.

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie maja 14, 2006 14:03 przez Elżbieta P., łącznie edytowano 5 razy

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pt maja 05, 2006 17:01

Przed chwilą dowiedzieliśmy się, że w piwnicy znaleziono jeszcze czwórkę naszego rodzeństwa.
Zaraz mają do nas przyjechać.
Ciekawe - jak przeżyli ???????
Przecież Mamusia umarła w środę - dwa dni temu .....
:cry:
Ostatnio edytowano Sob maja 06, 2006 22:54 przez Elżbieta P., łącznie edytowano 1 raz

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pt maja 05, 2006 17:04 o matko

O matko to straszna jakie losy czekają te kotki.Jakbym mieszkała w wawie to wzięłabym napewno je!poszukaj im domu żeby nie cierpiały
zapraszam na www.ko-ty.webpark.pl -moja nowa strona o kotach ,

Olesia:)

 
Posty: 41
Od: Nie kwi 16, 2006 10:20

Post » Pt maja 05, 2006 17:10

Ależ słodkie cuda :D
Biedne sierotki, miały wielkie szczęście.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 05, 2006 17:10

Rodzeństwo już niedługo przyjedzie.
Ta Duża, co się nami opiekuje - obiecała, że zaopiekuje sie również naszym rodzeństwem.

Jesteśmy bardzo ładne kociaki. Popatrzcie sami !
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob maja 06, 2006 22:55 przez Elżbieta P., łącznie edytowano 1 raz

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pt maja 05, 2006 17:21

Jeju jakie cuda. Całe szczęście, że znalazły dobrą duszyczkę :aniolek:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pt maja 05, 2006 19:10

To maleństwo białe to Jasiek czy Małgonia? :love: :love:
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Pt maja 05, 2006 19:12

za Jasia, Małgosię i pozostałe kociaki :ok:
a dla Elżbiety :king:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10988
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt maja 05, 2006 19:44

Jakie pięknotki, nie moge oczu oderwać :love:
Ciekawe jak wygląda reszta rodzeństwa.
Za maluchy :ok: Za ich wspaniałą Dużą :ok:

Misica

 
Posty: 47
Od: Pon kwi 17, 2006 16:02
Lokalizacja: Warszawa-Kabaty

Post » Pt maja 05, 2006 23:42

Elżbieta P. pisze:Przed chwilą dowiedzieliśmy się, że w piwnicy znaleziono jeszcze czwórkę naszego rodzeństwa.
Zaraz mają do nas przyjechać.
Ciekawe - jak przeżyli ???????
Przecież Mamusia umarła w środę - dwa dni temu ..... :cry:

Znaczy Elżbieto P. masz przedszkole i to jakie piękne! :D
Sądząc po białasku - ce Tatuś to ten niedawno kastrowany agresor.
Czy on żyje? czy też ....

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 06, 2006 0:25

Przyjechało nasze rodzeństwo.
Jest w dobrej formie.
Napili się mleczka kociego i natychmiast zabrali za jedzenie gerberka.
Obrazek

Po jedzeniu - trzeba było ich dokładnie myć, bo gerberek był na pyszczkach i na uszach i na pleckach.
Lepsze fotki beda jutro, bo teraz już wszyscy śpimy przy ciepłym termoforku.
Bardzo byliśmy zmęczeni jedzeniem, ciagnięciem smoka, myciem futerka i pupek.
Ostatnio edytowano Sob maja 06, 2006 22:56 przez Elżbieta P., łącznie edytowano 1 raz

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Sob maja 06, 2006 0:32

zosia&ziemowit pisze:Sądząc po białasku - ce Tatuś to ten niedawno kastrowany agresor.
Czy on żyje? czy też ....


Tatuśka widziałam wczoraj na wieczornym karmieniu. Bardzo schudł. Na całym ciele nosi ślady walk. Ale żyje!!! Nie pozwolił sie otruć.

Biały, na popielato cieniowany kociak jest do niego bardzo podobny. Kto wie... może to przyrodnia siostra Julity/Blue ?
Tylko czy możliwe żeby on aż tak daleko szukał sobie partnerek.
Piwnica, gdzie znaleziono maleństwa - mieści sie okolo pół kilometra od mojego domu.

Pozostałe jasne kociaki są w kolorze kawy z mlekiem (beż). Mają cieniowane na brązowo uszka. Są śliczne.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Sob maja 06, 2006 0:35

Iśka pisze:To maleństwo białe to Jasiek czy Małgonia? :love: :love:


To białe maleństwo - to Małgosia, ale pewności nie ma .... Może to Małgoś ? :wink:

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Sob maja 06, 2006 8:14

O kurczę, ale maleństwa 8O . A jakie śliczne :D .
Biedna mamusia... :cry:
U was grasuje jakiś truciciel? Cud, że pozostałe maluchy przeżyły same 2 dni.
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob maja 06, 2006 10:21

sa niesamowite, jak z marzen
chyba bedziesz je wydawala parami do nowych domkow -
tygrys plus colorpoint :lol: ?

beda jeszcze zdjecia?

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości