Obecnie Prezesik przebywa na wczasach u mnie

Najpierw przespał się troche w transporterze a teraz szaleje na całego. Biega po domu, zwiedza, szarpie za wszelkie wystające rzeczy typu kabelek USB, frędzle od narzuty, ucho od torby itd. Za plecami ma 30 kilogramowego szpiega w postaci mojego psa, więc dla porządku odwraca się i na niego syczy:)
Dupka Prezesa jest już lepsza, ale jeszcze musimy trochę poleczyć ten nieszczęsny odbycik. Prezes jest totalnie nienasycony jeśli chodzi o jedzenie

Jak zobaczył pełną miskę mojego psa, to poprostu do niej wlazł, połozył się i zaczął spozywac górę jedzenia na której leżał. Może dlatego mu ta dupka trochę się pochorowała, bo jaki organizm wytrzymałby przerabianie takich ilosci jedzonka jaką Prezes moze wciagnąć?

W ciagu tego tygodnia Prezes powiększył się ze trzy razy. Ewa go dobrze odpasła
Więcej wiadomości za jakiś czas, bo idę go teraz po raz kolejny wsadzić do kuwety

Uparty jest z tą kuwetką diabołek
