Prezes z Łodzi - został Tolkiem w nowym domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 03, 2006 10:27

anniya pisze:fakt mozna sie w tym kotku zakochac...
czytajac posty wczesniejsze nie zauwazylam tego, ze jest tam zdanie mowiace, ze kotek bedzie miec domek :) to pozniejsze napisane wiekszymi czerwonymi literami bardziej sie rzuca w oczy dla takich desperatow jak ja ;)

pozdrawiam
a.


A desperacko szukasz kotka?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 03, 2006 13:25

no proszę, jakie zainteresowanie Prezesem z wielka szopą 8O :wink:
A tymczasem maleńki Prezes u boku Orfusa pokazywał wczoraj, ze wcale taki malutki nie jest solidnie ofukując nowego przybysza w psim futerku :lol:
Zanim to jednak nastało napędził wszystkim stracha chowając się pod łóżkiem w "czarnej dziurze" i nie dając oznak życia :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 03, 2006 16:10

,,czarną dziurę,,musiałam dzis wysprzątac i zdezynfekowac bo urządził sobie tam wc
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Śro maja 03, 2006 16:47

Obrazek

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Śro maja 03, 2006 16:49

Faktycznie widać, ze podrosł chłopaczek ładnie! A co to za psi kolega?

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 03, 2006 16:51

ten psiak jest u nas chwilowo,jesli się nie odnajdzie własciciel to będziemy mu szukac domu

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Czw maja 04, 2006 7:02

Ludziska jak sie ciesze ,dzis Prezes zaczął kuwetkowac i to do dużej kociej kuwety,oddaliła się ode mnie zmora codziennego szorowania zakamarków domestosem!!!!!!!! :piwa: :dance: :dance2: :ryk:

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Czw maja 04, 2006 7:28

No Prezes! Ale jestem z Ciebie dumna! Brawo chłopaku! Ewa i Orfus zrobią z Ciebie porządnego kotka :)
Ewa! A co z psiakiem?

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 04, 2006 7:35

Ale słodkie fotki, dwa wtulone w siebie futerka :)
I gratuluję kuwetkowania, oj wiem co to za radość :) Prezes, zuch chłopak jesteś :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob maja 06, 2006 7:04

doradzcie co robic bo jestem juz u kresu wytrzymałosci .dzis od 6 rano sprzątam i zmywam ,wszystko zabrudzone kupami,ja rozumiem ze on nie chce robic do kuwetki bo moze jest za mały ale nie robi gdzies w kątach tylko po prostu wszędzie....wspiął sie na głowe wielkiego miska i tam narobił ,wiec chyba robi na złosc bo na pewno nie było tam łatwo ani wygodnie,robi w szufladach,wszędzie...dom jest całkowicie zasmrodzony,domestos na 2 dni mi wystarcza.miałam juz do czynienia z kociakami i żaden nie brudził do tego stopnia,wczoraj np wszedł do szafki kuchennej i narobił na żywnosc(mąka),na frytkownicę i na pudełko z przepisami.nie wiem czemu on robi w takie miejsca dziwne np na biurku,albo w zabawki Oli:(:(:(
żadne sposoby nie działają ,wymyslcie cos błagam

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Sob maja 06, 2006 7:33

O cholera.. słuchaj, a może najpierw do weta, czy on nie ma jskiś problemów urologicznych czy z trawieniem? Ja bym od tego zaczęła.

Agnieszka Kaflińska

 
Posty: 406
Od: Nie gru 18, 2005 11:39

Post » Sob maja 06, 2006 9:09

Ograniczyć maluchowi teren - np. klatka wystawowa z kuwetką. Może jest z tych kociaków, które stale "zapominają" gdzie się trzeba załatwiać zajęte zabawą i zwiedzaniem. Jak już będzie grzecznie kuwetkował, zwiększyć mu po malutku teren. Jeżeli znowu "zapomni" powrócić do mniejszej przestrzeni.
Może żwirek nie odpowiada? Ma problemy z odbytem, może kuwetka nieprzyjemnie mu się kojarzy z myciem pupy i smarowaniem?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39426
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob maja 06, 2006 15:54

Ewa, jak sobie radzisz? Poprawiło się coś Prezesowi? Może nie podoba mu się to co jest w kuwecie? Moje kociaki wolą narobić na posłanko niż do trocinek :( Wymienię im więc trocinki na żwirek, jestem w weekend w domu, więc będę pilnowała czy nie jedzą.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob maja 06, 2006 16:13

Obecnie Prezesik przebywa na wczasach u mnie :) Najpierw przespał się troche w transporterze a teraz szaleje na całego. Biega po domu, zwiedza, szarpie za wszelkie wystające rzeczy typu kabelek USB, frędzle od narzuty, ucho od torby itd. Za plecami ma 30 kilogramowego szpiega w postaci mojego psa, więc dla porządku odwraca się i na niego syczy:)
Dupka Prezesa jest już lepsza, ale jeszcze musimy trochę poleczyć ten nieszczęsny odbycik. Prezes jest totalnie nienasycony jeśli chodzi o jedzenie :lol: Jak zobaczył pełną miskę mojego psa, to poprostu do niej wlazł, połozył się i zaczął spozywac górę jedzenia na której leżał. Może dlatego mu ta dupka trochę się pochorowała, bo jaki organizm wytrzymałby przerabianie takich ilosci jedzonka jaką Prezes moze wciagnąć? :lol: W ciagu tego tygodnia Prezes powiększył się ze trzy razy. Ewa go dobrze odpasła :)
Więcej wiadomości za jakiś czas, bo idę go teraz po raz kolejny wsadzić do kuwety :roll: Uparty jest z tą kuwetką diabołek :lol:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 07, 2006 0:46

CoolCaty pisze:Obecnie Prezesik przebywa na wczasach u mnie :) Najpierw przespał się troche w transporterze a teraz szaleje na całego. Biega po domu, zwiedza, szarpie za wszelkie wystające rzeczy typu kabelek USB, frędzle od narzuty, ucho od torby itd. Za plecami ma 30 kilogramowego szpiega w postaci mojego psa, więc dla porządku odwraca się i na niego syczy:)
Dupka Prezesa jest już lepsza, ale jeszcze musimy trochę poleczyć ten nieszczęsny odbycik. Prezes jest totalnie nienasycony jeśli chodzi o jedzenie :lol: Jak zobaczył pełną miskę mojego psa, to poprostu do niej wlazł, połozył się i zaczął spozywac górę jedzenia na której leżał. Może dlatego mu ta dupka trochę się pochorowała, bo jaki organizm wytrzymałby przerabianie takich ilosci jedzonka jaką Prezes moze wciagnąć? :lol: W ciagu tego tygodnia Prezes powiększył się ze trzy razy. Ewa go dobrze odpasła :)
Więcej wiadomości za jakiś czas, bo idę go teraz po raz kolejny wsadzić do kuwety :roll: Uparty jest z tą kuwetką diabołek :lol:


A co mu dokładnie z tą dupeńką sie dzieje?? I jak mu sie to leczy? Tak z ciekawości pytam....;)

A Prezesik jest przecudny!!

:1luvu:
salma75
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, northh, sylwiah28 i 255 gości