Dzis bylismy u wetki
Mialo byc szczepienie

(to pierwsze jak mowi duza bylo z bialaczka)
ale dr Ewa najpierw nas obmacala, wlozyla znow jakies paskudztwo w doopke

ja Serwis mialem powyzej 39 (ale mowie Wam to ze stresa)
bo ja ogolnie nie cierpie tych Dwunoznych nazywanych wetami

a jeszcze w poczekalni byly jakies takie czworonozne szczekajace

i tak sie balem ze az kontenerek drzal
dr Ewa obciela nam tez pazury bo Biznes (duza nawet nie wie kiedy) podrapal mi ucho

i zrobila to krocej niz duza
no i jak nam zajrzala do uszu to okazalo sie ze sa brudne

i ze gleboko mamy swiezba
Byl tam tez jakis na pozor fajny wujek

ktory wyczyscil nam uszy

a duza mu na to pozwolila i jeszcze gapila sie jak to robic w domu bo w domu czekaja nas codziennie kropelki Oridermyl i czyszczenie ucholi
Bedziemy tez codziennie lykac Scanomune (ale czy bedziemy tosie okaze

chociaz jak znamy duza wcisnie nam to

) (piszac to w miedzy czasie wcisnela maupa )
Za tydzien mamy sie znow pokazac z ucholami i z sioo o ile uda sie zlapac

(to w ramach profilaktyki bo podobno marmurki maja wieksze sklonnosci do SUK

)
Wiecie nawet bardzo sie nie martwimy ta ponowna wizyta

bo oprocz wujka ktory czycil uszy

byly jeszcze trzy forumowe cioteczki

ktore nas myzialy, trzymaly na rekach i nawet troche sie nami zachwycaly

tak ze ja Serwis nawet tak bardzo nie histeryzowalem jak ostatnio tylko troche ich ofukalem zeby nie mysleli ze jakies ciamajdy jestesmy
Fakt w domu tez pofukalemi na duza i szczegolnie na Biznesa bo kurde chwili spokoju kot nie ma
Za to teraz wyspalem sie po tych wszystkich wrazeniach dnia dzisiejszego (nie bylo tak zle

) i wlasnie szalejemy z Biznesem i piszczaca myszka od Cioci Zosi

suuuper zabawa

chociaz na poczatku troche sie balem tych odglosow jakie wydaje

ale juz jest fajowsko
powiem Wam ze jestem zachwycona doktor Ewa
i forumowymi cioteczkami i wujkiem
ktorym dziekuje za pomoc 
Wstyd mi ze nie zauwazylam tego swinstwa w uszach
ale ja sie zupelnie nie znam na kotach
mowilam w czasie drugiej wizyty u poprzedniego weta z okazji biegunki ze koty zaczynaja sie podrapywac w okolicy uszu - zajrzala im otoskopem powiedziala ze nic w nich nie ma i zeby nie czyscic bo nie trzeba - no to ja naiwna uwierzylam ze nic sie nie dzieje
Bardzo podoba mi sie podejscie dr Ewy i juz wiem czemu dla Lodzkiej Osmiornicy jest ona guru
mimo ze jest na drugim koncu miasta
... bedziemy do niej jezdzic
(tym bardziej ze dr Ewa zna Dwukota dluzej niz ja
bo to ona robila im pierwsze odrobaczenia - swiat jest jednak maly
)
Troche sie boje tego samodzielnego czyszczenia ucholi bo w zyciu tego nie robilam
ale skoro nauczylam sie podawac dopyszcznie tabletki to i z tym chyba dam sobie rade