Prezes z Łodzi - został Tolkiem w nowym domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 27, 2006 18:53

On dopiero dziś rano zaczął porządniej jeść (najchętniej tego Hillsa a/d podanego na palcach ręki), więc na kupkę musimy jeszcze troszke poczekać. Ciesze się, ze jest dośc dobrze. Terapia nocnikowa? No cóż, najwazniejsze, że działa uspokajająco :lol: Myślę, że Ola tez bedzie chiała chętniej korzystać teraz z tego urządzenia :lol: , wiec korzyści wręcz obopólne.
Trzymam mocno kciuki za Was wszystkich.
Jakby coś to dzwoń jak tylko coś potrzeba!

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 27, 2006 19:09

CoolCaty pisze:On dopiero dziś rano zaczął porządniej jeść (najchętniej tego Hillsa a/d podanego na palcach ręki), więc na kupkę musimy jeszcze troszke poczekać. Ciesze się, ze jest dośc dobrze. Terapia nocnikowa? No cóż, najwazniejsze, że działa uspokajająco :lol: Myślę, że Ola tez bedzie chiała chętniej korzystać teraz z tego urządzenia :lol: , wiec korzyści wręcz obopólne.
Trzymam mocno kciuki za Was wszystkich.
Jakby coś to dzwoń jak tylko coś potrzeba!


Tylko niech poczeka, aż kocio wyjdzie.. :twisted: :lol:

Zdjęcie jest cudne..

mama2, może wyślesz do konkursu na zdjęcie roku.. Albo może zrobić taki konkurs forumowy..

A za maluszka oczywiście trzymam kciuki.. Piękny jest.. :love:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw kwi 27, 2006 19:18

Ola była zdumiona że kocio tam siedzi i zachęcała go do sikania,może faktycznie pozazdrosci i zacznie wreszcie korzystac z nocnika.jutro kupię drugi nocnik .i zrobię zdjęcia.a mały własnie głosnym wrzaskiem dopomina się jedzenia:)
powiedzcie mi czy zamknąc go na noc przed moimi kotami ?boję się zeby nie doszło do nieszczęscia,nie sa agresywne ale tez nie jakos bardzo przyjaznie nastawione a po przezyciach z kotką sąsiadki to na pewno nie zasnę jak mu nie zapewnię maximum bezpieczenstwa

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Czw kwi 27, 2006 19:18

cudności maluch a w nocniku - rewelacja!! Moge podesłać drugi nocnik z kaczką tylko, że różowy :D

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 27, 2006 19:27

Tweety! Wspaniała propozycja :lol: :lol: :lol: Nieoceniona jest pomoc forumowa!
Ewa! Ja myślę, że lepiej go zamknij, żeby móc spokojnie spać. On zresztą też jest spokojniejszy i smacznie sobie chrapie w zamkniętym transporterku. Bardzo się cieszę, ze dopomina się żarełka. Może od razu uda mu sie trochę scanomunne przemycić?

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 28, 2006 7:51

I jak minęła noc?

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 28, 2006 10:03

w nocy maluch spał ,ok 4 wstał rześki i wesoły i poszedł zwiedzac mieszkanie.okazało się ze potrafi wspiąc się po oparciu kanapy i wejsc do łózka,nie skacze i jak idzie to się tak śmiesznie kolebie na boczki.Moje koty nadal nieufne,kocica syczy,ale kocur chyba dał za wygraną bo jak maluszek łazi po nim ,to tylko z rezygnacją opuszcza głowę i siedzi bez ruchu.Może przypomniał sobie jak jego maluchy po nim łaziły???widzialam tez jak lizał mu dupkę ale jak zobaczył ze patrze to od razu na małego zasyczał i przegonił go ,więc to chyba jest po prostu zazdrosc.
Kocio ma niesamowity apetyt,rano po prostu pochłanial karmę,i smiesznie wyglądal taki pękaty brzuszek na cienkich nózkach . będzie ok.

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Pt kwi 28, 2006 11:22

Niech je, nabiera sił i pięknieje :) Kochany malec. Czy dostał już jakieś nowe imię?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt kwi 28, 2006 18:01

No to dobre wieści! Niech je, je i jeszcze raz je! Cudownie musi wyglądać taki najedzony, jak mala gruszeczka :1luvu: Dobrze, że się wspina i dręczy duże kotki, znaczy, że ma się oraz lepiej! Trzymam kciuki i wysyłam PW z mnóstwem pytań ;).
Czy przyszła stała mama dała jakiś cynk jeśli chodzi o imię dla bobasa?
Czy Olusia dostała nowy nocnik? :)

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 28, 2006 21:37

Kocur stwierdził ze na żonę nie ma co liczyc i sam wziął się za opiekę-wziął maluszka w zęby i zaniósł do koszyka ,teraz spią razem ,mały wtulony w brzuch :D :D :D :D :D :D ,chciałam fotki zrobic ale jak na złosc baterie siadły :evil: :evil: :evil:

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Sob kwi 29, 2006 7:52

Kochany ten Twój kocur :1luvu: Malutki musiał być wniebowzięty! Już sobie wyobrażam jak mu się cudownie chrapało jak był wtulony we włochaty brzuszek dużego kota. No teraz to się dopiero zregeneruje! :)

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 29, 2006 20:34

Kocur opiekun, robi za kocią Mamę :) Musi to byc słodki widok. A jak się miewa Maleństwo?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie kwi 30, 2006 11:49

Cudeńko ten kotek. Właśnie o takim marzę od dawna. Oby tylko przeżył. Bardzo chętnie bym go wzięła na serio i na stałe, ale jestem z Poznania. Jeśli nie znajdzie się nikt chętny na niego bliżej (podróż to ogromny stres, zwłaszcza dla wycieńczonego malucha) to ja bym chciała, tylko, jak on jest taki słabiutki, to musiałby najpierw ciut dojść do siebie, żeby mu nie zaszkodzić dodatkowo podróżą. Ciężka sprawa.

dfoolanka

 
Posty: 14
Od: Pon kwi 24, 2006 17:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 30, 2006 12:00

Mały bąbelek ma się doskonale. Buja się na firankach do nieprzytomnosci, bawi się i włazi praktycznie wszędzie gdzie sie da. Kiedy mama2 się kąpie, to on siedzi na brzegu wanny i wrzeszczy w niebogłosy, no bo jak można z własnej woli wejśc do miejsca gdzie jest tyle wody!!!! Apetyt na poziomie przewyższającym wszelkie normy :)
Kotek ma juz zaklepany domek staly , a wieści od przyszłej stałej mamusi donoszą, że malutki będzie się nazywał Prezes :lol: :lol: :lol: Stwierdziłyśmy z mama2, ze to imię bardzo do niego pasuje, bo ona taki szefunio jest. Rozrabiaka, głośno wrzeszczy, szaleje. Już go sobie wyobrażałyśmy jako prawdziwego prezesa z cygarkiem rozwalonego na fotelu :D
No i nie ukrywam, ze przydalyby się jakieś nowe fotki naszego Prezesunia!

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 30, 2006 12:18

To moze zalozymy "Klub Kotow Biznesowych" ;)
Jest juz Biznes, Serwis no a teraz pojawi sie Prezes :) :D
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: banka i 86 gości