
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Mysia pisze:Szaraczek do piątku będzie u mnie. Jest absolutnie, nieskończenie miziasto-mrucząco-nakolankowo - udeptujący. Biega po domu z ogonkiem nastroszonym jak szczotka do mycia butelek, wspina mi się po nodze i prawie staje na łepku, żeby tylko nadstawić wszystkie części ciała do głaskania! Kotki, które zostały, zachowują się dokładnie tak samo. Ledwie wsadziłam rękę do klatki, a już wszystkie leżały brzuszkami do góry
.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości