Tygryń - koniec bajki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 25, 2006 9:31

Witajcie :D

Tygryś to nie tylko mądry i kochany kotek, to także przebiegły strateg 8)

Ponieważ "zdaję" :wink: egzaminy gimnazjalne postanowiłam w piątek i sob nie jechać do Tygrysia. Już w piątek zaczęło mi switać, że ta straszna biegunka to nie choroba brzuszka, ale starannie zaplanowana akcja.
Biegunka przeszła jak ręką odjął już w piątek po południu, kiedy oczywiście przytuptałam do lecznicy. Niemniej leki Tygrys dostał.

Wczoraj podałam pierwszą dawke intronu. Wcześniej gnębiłam dr. Włodarczyka i Jagielskiego :twisted: :twisted:

Tak, jak pisaliscie - Tygryś zniósł to całkiem OK. Całkiem łaskawie zjadł też indyczka. Dzielnie stawiał czoło lekarzowi, który naprawdę delikatnie podawał mu leki ( dostał jeszcze antybiotyk i kroplówkę pod witaminy ), rozbrajająco srawdzając, co pewien czas, czy ręka, którą dobrze by było odgryść :wink: :evil: , nie należy czasami do pewnej mamy Ewy 8O.

To tak szybciutko, jutro postaram się napisać więcej.

Miłego dnia :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 25, 2006 10:01

Spryciulek malutki :D
Dobrze, że już dostaje interferon. Nocunia wczoraj też dostała pierwszą dawkę, ale, że tak powiem, "drugiej serii".
Nieustające kciuki za Tygrynia :ok:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 25, 2006 10:09

:ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto kwi 25, 2006 10:24

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Zapraszamy na bloga!

iceangel

 
Posty: 2382
Od: Pt lut 03, 2006 15:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 25, 2006 18:19

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: i jeszcze więcej....za niezmiennie najpiękniejsze oczyska i wyjątkową osobowość Tygrynia

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 25, 2006 18:49

To najlepsza nowina na swiecie:)))))))))) Bardzo bardzo bardzo sie ciesze, wszystko bedzie :ok: Tygryniu kochaniutki :1luvu: I mamuniu Ewo :piwa:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Wto kwi 25, 2006 21:30

:ok: :ok: :ok:
"Who Wants To Live Forever?"- QUEEN ("A Kind Of Magic"-1986)

"Spośród rzeczy przyjemnych te radują najbardziej,które się zdarzają najrzadziej"
Demokryt
* * * *

8738

 
Posty: 239
Od: Sob paź 29, 2005 21:41
Lokalizacja: Warszawa-Powiśle

Post » Śro kwi 26, 2006 18:37

Tygrynku kochany jak ci minal dzionek? Mam nadzieje ze swiecilo piekne sloneczko:)
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Czw kwi 27, 2006 12:43

No i jak się czuje nasz mamuci Tygrys ? ;)
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 29, 2006 12:50

Tygrynku przesylam ci duzo duzo dobrych mysli i calusow w ten twoj madry pysiek, mam nadzieje ze czujesz sie dobrze
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Pon maja 01, 2006 12:52

Cześć :D :D :D

Pozdrawiam Wszystkich z Polanicy

Jesteśmy tu od wczoraj - tj. moja ludzka rodzinka i część mojej kociej brygady.

Wczoraj Tygrysiowi dałam 7 dawkę interferonu i ma tydzień przerwy.
Długo sie zastanawiałam, czy nie wziąść go ze sobą w góry, to bardzo bezpieczne miejsce, ale lekarze mi odradzili. Ja zaś pomyslałam sobie, że nawet nie tyle wyjazd mógłby być dla niego stresujący, ale powrót do klatki.

Myślę jednak, że ta klatka to już może nie będzie tak długo - być może nowa Tygrysia Rodzinka dopytuje się o niego, myślę więc, że zaraz jak wrócę z gór umówimy się na Kościuszki i wtedy poprosimy o duże kciuki.

Na razie zaopatrzyłam Tygrysia w domowe jedzonko na trzy dni, potem ma tam podjechać znajoma, a ja.... co tu dużo mówić, tęsknię w Polanicy.
Wiem, że pozostał pod dobrą opieką, ale - no właśnie, nie pod moja zaborczą :oops: :wink:
Zastanawiałam się nawet, czy w klateczce nie zostawić mu komórki :wink: , ale tyle się ostatnio naczytałam o niedobrym wpływie jej pola magnetycznego :wink: :D
Dzisiaj juz dzwoniłam na Kosciuszki - Tygryś grymasi przy jedzeniu, jesli bedzie dalej grymasił, chyba poproszę go do telefonu, na krótką, żołnierską rozmowę :wink: :evil: :wink:

Trzymajcie się cieplutko, mam nadzieję, że odpoczywacie.

Mieliscie rację, wszystko było interferonowo OK, ale ze mnie panikara :oops: :oops:
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 01, 2006 13:36

mamucik pisze:Mieliscie rację, wszystko było interferonowo OK, ale ze mnie panikara :oops: :oops:


Widzisz, trzeba słuchać cioteczek :wink: :wink: :wink:

Tygryniu, masz przestać grymasić, bo jeść trzeba i już. O. Ale mu powiedziałam :wink: :wink: :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 01, 2006 20:44

Bardzo sie ciesze, ze Tygryniek dobrze znosi interferon no i ze byc moze jego nowa rodzinka sie o niego dopytuje:)))
Mamuciku teraz widzisz jak my forumowe ciotki za Tygryniem tesknimi. Najwazniejsze ze nasz Tygryniek ma sie lepiej bo jak sobie przypomne jak bylo na poczatku...

Mamuciku odpoczywaj sobie i sie nie martw wszystko bedzie dobrze:))))

Tygryniu jedz ladnie, bardzo cie prosze, musisz duzo jesc zeby byc zdrowy i miec nowy kochajacy domek:)))
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Wto maja 02, 2006 19:00

Przesyłąm uśmiech i kciuki dla Tygryska :D :ok: Musi być dobrze.
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob maja 06, 2006 12:43

Bardzo pilnie czytam ten wątek i czekam na relację w poniedziałek - jak Tygrynio zniósł rozłąkę?
Trzymam kciuki za wyzdrowieni i domek.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Kankan, zuzia115 i 39 gości