trzy CKotki sierotki - gotowe do adopcji!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 26, 2006 20:25

Właśnie podawałem Malwince leki. Maleńka dzielnie stawia opór ale mam na nią patent... Trzeba ją rozmyziać. Ona wstedy zaczyna wyprawiać cuda miłości, ją uruchamia dotyk. Wcześniej, siedząc na podłodze przed klatką, kładzie się na kolanach dużą poduszkę, wielką taką, ułożoną w sposób pozwalający bezkolizyjne i bezskokowe przejście Malwinki z otwartej klatki na podunię. Trzeba tak zrobić, bo rana jest w takim miejscu, że każde inne branie z klatki może ją urazić. Malwinka zaczyna się cieszy głaskaniem, w trakcie którego na tyle traci panowanie nad sobą, że daje sobie wcisnąć do pynia tabletkę niemal bez oporu. Typowo męski sposób na dziewczynę... :twisted: - rozczulić i wykorzystać... :lol:

Malwinka śpi cały czas na grzbiecie, brzuszkiem do góry, czuje się całkowicie bezpieczna i zadowolona. Bardzo chętnie je i korzysta z kuwety. A kopie tak, że moglibyśmy ją wypożyczyć do kopalni jako kombajn, żeby normy wyśróbowała...;);)

ryśka pisze:Jej operacja byla bardzo droga - w takich chwilach w sposób szczgólny przepełnia mnie wdzięczność, że koty CK dostały w tym roku kalendarz - dzięki niemu możemy je leczyć nawet z ciężkich chorób bez chwili wahania. Dziekuję.


A to jest moja wielka radość również, kiedy sobie uświadamiam, że dzięki kalendarzowi, lecząc Malwinkę nie stajemy wobec dylematu leczyć czy karmić. Mam dzisiaj dzień na kawiatki, więc z podziękowaniem od Malwinki dla "Kalendarzowców".


Obrazek

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Pon kwi 03, 2006 12:03

Malwinka czuje się już znakomicie. Chadza po domu i zaczyna się bawić. Mam wrażenie, że bardziej niż szwy krępuje ją nagość wygolonego brzuszka...;) Znalazła sobie wygodniutkie miejsce do spania w budce na fotelu koło komputera... Śpi dużo, a kiedy się budzi idzie coś zjeść i pooglądać balkonową TV :D Bardzo jej się bycie w domu podoba... Jej taka radosna i słodka... Z niepokojem czekam na wyniki badania histo... :roll:

Pozostałe dwie dziewczynki mają sie bardzo dobrze. Czarna Jasia jest w pełni gotowa do adopcji, bardzo bardzo cieszy się każdą obecnością człowieka. Mruczy, mocno się wtula, ze szczęścia leciuteńko łapie ząbkami (zupełnie nieszkodliwie, prawie nie czuje się ich dotyku) rękę, kiedy się rozmyzia. Obejmuje łapciami dłoń i tuli się do niej... jest naprawdę wspaniała!
Dodałem jej ogłoszenie na GW: http://zwierzakiwkrakowie.blox.pl/html

Piegunia jest chyba wciąż troszkę rozżalona po śmierci Opiekuna. Dużo żałośnie gada, chowa się za wersalką i nawołuje, albo płacząc kryje się pod nakryciem wersalki. Prosi o zainteresowanie. Mam wrażenie, jakby troszkę histeryzowała. Z pewnością rywalizuje z Jasią o ludzką atencję, potrafi nawet Jasię ostro pogonić. A potem przybiega na głaski... Potrzebuje dużo zrozumienia i cierpliwości. I miłości rzecz jasna.

Ktoś je przygarnie?

Ryśka dorzuci dziś najnowsze zdjęcia w wolnej chwili...

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Pon kwi 03, 2006 12:07

Kciuki za wyniki!

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 03, 2006 13:03

Malwinka jest niefotogeniczna - na zdjęciach wygląda dużo gorzej niż w rzeczywostości. Aparat zupełnie nie potrafi uchwycić tego, jaką ma płaską mordeczkę, tego, jaka jest drobniutka...

Obrazek

Obrazek

Czarna Jasia, słodkości:

Obrazek

Obrazek

Piegunia-wariatunia:

Obrazek

Obrazek
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw kwi 06, 2006 10:21

Mamy już wyniki histopatologii.
Malwinka jest zdrowa!!!! :D Guz okazał się niezłośliwy :dance: :dance2: :dance:
Teraz tylko domu nam brakuje, dla 3 słodzinek.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw kwi 06, 2006 11:20

Malwinka jest boską, kocią pięknością. Jest prześliczna :1luvu: Chętnie bym ją wzięła do siebie na szukanie domu ale nie miałam sumienia, bo jest tak szczęśliwa z ryśką. Niech u niej czeka.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon kwi 24, 2006 0:13

Wygląda na to, że Pani Malwinka vel Malwineira może już ruszać w drogę. Skompletowała już niezbędnik Malwinki gotowej do adopcji, czyli:
- zagojoną rankę - 1 szt.
- zarastający sierścią brzunio - 1 szt.
- papiery, że nie jest złośliwa ;);) - 1 szt.
- doskonały humorek - 1 szt.
- wyśmienity apetyt - 1 szt.
- atencję dla ludzi - 1 szt.

Ponadto Malwinka odbyła brawurowy rekonesans na balkon, gdzie zdobyła przyczułki na krześle obok Fila, a wieczorem niesamowitym rajdem wdarła się na suszące się pranie. Tak więc wyraźnie Malwinka sygnalizuje stan podwyższonej mobilności, który nie może być niczym innym spowodowany, tylko gotowością do wyruszenia w drogę do domu.

Tylko, choć bardzo o tym marzy, nie ma gdzie wyruszyć...

Z desperacji postanowiła pozwolić się sfotografować ponownie, aby potencjalny opiekun miał świadomość, z jakiej klasy kicią będzie miał do czynienia. :lol: :lol: :lol:

Obrazek

Obrazek

Kto chciałby, żeby takie cacko do niego przyjechało??? Na zawsze! :D

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Pon kwi 24, 2006 10:14

Ach, zapomniałbym - Malwinka prosiła, żeby przekazać, że ona może mieszkać z innymi kotami...

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Pon kwi 24, 2006 18:16

Jose Arcadio Buendia pisze:Wygląda na to, że Pani Malwinka vel Malwineira może już ruszać w drogę. Skompletowała już niezbędnik Malwinki gotowej do adopcji, czyli:
- zagojoną rankę - 1 szt.
- zarastający sierścią brzunio - 1 szt.
- papiery, że nie jest złośliwa ;);) - 1 szt.
- doskonały humorek - 1 szt.
- wyśmienity apetyt - 1 szt.
- atencję dla ludzi - 1 szt.



Proszę koniecznie dopisać białe skarpetki szt. ? :lol: :lol: :lol:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw maja 11, 2006 7:33

Powiem wam po cichu, ze Czarna Jasia ma najgrubszy, najbardziej miskowaty ogon na swiecie :twisted:

A Piegunia jest berdzo konkretna i zdecydowana. Nie lubi sie rozdrabniac. Czlowieka zada na wylacznosc - nie ma to tamto :twisted: Czlowiek z cala pewnoscia przychodzi wylacznie po to, zeby Piegunia miala sie o kogo obcierac i komu mruczec donosnie 8)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt cze 02, 2006 9:13

Chcemy do DOMÓW :crying:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt cze 02, 2006 9:50

Skąd Wy macie mojego Pingwina :shock:

Śliczna jest Malwinka :1luvu:
Czarno-białe wyfraczone kocie piękności są bardzo słodkie i przekochane 8)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon cze 05, 2006 8:06

Beliowen pisze:Skąd Wy macie mojego Pingwina :shock:


Nie wiem skąd się u nas wziął 8O
Nie zastanawiam się nad tym nawet, ale pytam: kiedy w końcu po niego przyjedziesz? :twisted:

:lol: :lol:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto cze 06, 2006 17:07

dzwonił ktos z ulotek?

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto cze 06, 2006 22:27

Batka pisze:dzwonił ktos z ulotek?

Niestety cisza zupełna. nikt nie dzwoni ani z ulotek, ani z ogłoszeń, ani ze strony..
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości