Tytuł nadany przez moderatora.
Wydzielone z: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=42614&start=0
Wątek na temat całej sprawy znajduje się na Kotach:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=42256&start=195
Proszę o kontynuowanie całej dyskusji właśnie w nim.
D.
_________________________________________________
czytalam posty Milusi nie wiem ile ona ma lat ,ale miałam wrazenie ze mój 10 letni syn wiecej wie o kotach i jak o nie dbać

szkoda ze kotka straci domek ,oby sie szybko nowy znalazł

powiem szczerze jestem zła ,że ludzie sa tacy dziwni i egoistyczni ,jak sierc moze spowodowac narazenie kota odnowa na stres i schronisko, dziewczyno jest wiosna i koty lnieją ,każdy kot lnieje, trzeba w domu odkurzać i tyle a kurz co osadza sie tez ,trzeba tylko sprzątnąć

pewnie zabraknie Ci odwagi aby piać ,ale przeczytasz napewno ,powiem Ci tyle kot to nie kaprys na kilka dni to decyzja na długie lata życia ,kota od tak sie nie wyrzuca z domu ,bylo go nie brać jak wiedziałaś że nie dorosłaś na opiekunkę kota,kupuj sobie pluszaczki wiesz bo one nie czują, wiesz o tym

kończe bo mnie potwornie poniosło ,jak mało kiedy w tym momencie gotowa jest na wiele przykrych słów do osoby ,której nie znam
