Opowieści z Kitkowego lasu - Koteczka wraca z giganta!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 10, 2006 12:01

Ależ się ciocia Bengala zmartwiła. :) Nie martw się ciociu, Kituś odda Alikowi w trójnasób w odpowiednim momencie. :D

W ogóle te kotulce chyba bardzo do siebie pasują. :) I kochają się niecierpiąc wzajemnie. :lol:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon kwi 17, 2006 21:09

czekam na wiadomości o świątecznych kotach? Obrazek
Od-vetowy Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57904
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Śro kwi 19, 2006 9:28

Były już króliczkami. Były już CHOMIKAMI :roll: (Pisałam o tym? Zagląda dziecko kotom do klatki i wrzeszczy: Patrz mama! Chmiczki! :ryk: ).
Rasowe są zawsze ("O jakie śliczne te kotki, to pewnie rasowe. Jakiej rasy? Kot polski polny? Nie słyszałem o takiej" :lol: )
Żeby nam się nie nudziło, Alik zmienił płeć :lol: Wiecznie ten arabski makijaż go gubi, w połączeniu z mikrą posturą. "Ten rudy to kocur, a czarnobiały malutki to koteczka, prawda?" :lol:

Moje kotki zamieniły się miejscami. Dla odmiany więcej da się pisać o mojej młodszej pociesze, ku rozpaczy cioci Bengali ;). Określenie "grzeczny Alien" całkiem się zdewaluowało. Alik bowiem jest taki jak jego pyszczek: dr Jekyll i Mr. Hyde. W domu słodki przytulas, poza nim diabeł wcielony.
Gdzieś na forum wyczytał, że "cojones ma się w głowie" ;) i tym razem nie zadowolił się samym tylko obwąchiwaniem kocicy pod ogonem :? Awantura była nieziemska, kiedy stołeczny cham dopadł nobliwą damę z prowincji, która na obcesowe karesy tudzież safe sex kastracki nie wykazywała chęci nawet najmniejszej. Wrzask, łomot i spadające wazony :evil: Oj, chyba spiracę Alikowi książkę "Tajemnice uwodzenia", bo zabiera się do podrywu, że tak powiem, z d...rugiej strony ;) Albo przynajmniej do Jankesa na lekcje go zapiszę :roll:

W takim kontekście nic przeto dziwnego, że kiedy zostawiłam futra na półtora dnia pod opieką, na pytanie jak sprawiają się moje koci, usłyszałam odpowiedź - Rudy jest słodki ;), ale Alik niegrzeczny. Rozrabia. W nocy nie śpi, po szafach skacze.
Tak dziwny jest ten świat...

A na zakończenie, z dedykacją dla cioci Bengali i cioci Kropki fota:

Obrazek

:mrgreen:

Sigrid

 
Posty: 6970
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Śro kwi 19, 2006 9:49

Alik, chłopie, krew nie woda!
Safe sex bez zobowiązań i ryzyka to jest to :ok:

Yankee vel Sexy Beast



Bosz, jak mi wstyd :oops: Zły przykład Jankesik dał Alikowi, oj zły :oops:

A zdjęcie przecudowne :love:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 19, 2006 9:58

Wypasione te chomiki jakieś. :ryk: Mutanty. :lol:

Foteczka słodka. :) Piękne te Twoje kotulce. I pasują do siebie, że hej. :D
Cmok cmok od ciotki. :)

A z tą grzecznością to jest tak, że każdy kot, nawet najgrzeczniejszy, musi od czasu do czasu pobyć diabełkiem. :) Mojego małego też parę dni temu nawiedziło i co rano spać mi nie daje, skubaniec jeden. A tak w ogóle to chodząca słodycz i grzeczność jest. :D

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro kwi 19, 2006 11:17

Oberhexe pisze:Alik, chłopie, krew nie woda!
Safe sex bez zobowiązań i ryzyka to jest to :ok:

Yankee vel Sexy Beast




Ryzyko jest ogromne 8) Dama po pysku leje, nie patrząc, gdzie oczy, a gdzie nos :oops: A pazury ma długie z zakrętasem ;)
Babeczka z temperamentem, lubię takie. Rycząca piątka, ale te kolory, ta figura, te oczy zielone, to futerko nastroszone :love:
Jeszcze ją dopadnę gdzieś w ciemnym kącie.

Alien Napaleniec



Oj nie da się ukryć, zły przykład poszedł z fiordów :twisted: .
Jak widać co komu pisane to go nie minie: miał być w domu norweg, jest za to troll że hoho :smiech3:

Za komplementa dziękujemy i prosimy podziwiać hurtowo :oops: , bo... więcej zdjęć nie będzie 8) Przynajmniej do czasu aż pańcia nowy aparat kupi 8)

Sigrid

 
Posty: 6970
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pt kwi 21, 2006 16:19

Sigrid pisze:Obrazek


łał, co za ujęcie - zadek w zadek :twisted:

no i przyszedł czas na Alika
do tej pory tylko rude cudo, było posądzane o niecności wszelakie
kocham Kitka Obrazek
Od-vetowy Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57904
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt kwi 21, 2006 18:31

Piekne :lol:
Widze, ze u Ciebie trwaja zmiany w kwestii plci kotow, ale jak wynika z poczynan Twoich pociech, natury sie nie da oszukac :wink: :lol:

Piekna fotka, wygladaja jak dwa sfinksy, w tym jeden rudy i grzeczny :wink: :lol: :love:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Pt kwi 21, 2006 23:45

Kitek skończył 3 latka 8)

Wszystkiego najlepszego mój koteczku :love: !

Sigrid

 
Posty: 6970
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Sob kwi 22, 2006 0:19

:torte: :balony: :birthday: :dance2: :dance:
Wszystkiego najlepszego Kochanieńki, życzą ciocia Isia i jej ukochane: foszek Cinia( hrabianka) i Tycia( prywatny kotecek Iśki), żyj zdrowo, radośnie i kocio.
:D
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Sob kwi 22, 2006 0:47

:balony: :birthday: :balony:
Wszystkiego najlepszego piękny koteczku

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 22, 2006 1:00

Obrazek
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 22, 2006 4:45

o matko, mój chrzesniak taki juz dorosły 8O
a jakby to wczoraj było ...

Kituniu słodki, Słoneczko moje
ciotka tak cie kocha, że jest w stanie mądrych życzeń z siebie wydusić

zyj nam długo i szczęściwie
i tresuj swoich w domu z Alem na czele

mizianki od slepo Cie kochającej ciotki benji Obrazek
Od-vetowy Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57904
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob kwi 22, 2006 7:25

Było to tak:
Dzień przed urodzinami (o których zła dwunożna sromotnie zapomniała) Kitek dostał w prezencie niewielkie, kwadratowe pudełko po oświetleniu do łazienki ;) Pudełko pokochał natentychmiast miłością dziką i namiętną, zaanektował na swoją kwaterę główną, choć do tego M-1/2 mieści się wyłącznie wykonawszy spory wysiłek a la Houdini ;), jednak od tej pory nie pozwala pudełka ruszyć nikomu, kto ma 4 łapy i ogon. Warczy straszliwie i łapą młóci.
Alienowi zaś oczywiście wydaje się, że nie ma na świecie doczesnym nic piękniejszego i bardziej pożądanego od rzeczonego pudełka (pudełka po kinkietach nie są atrakcyjne, dodam, i nie mogą stanowić najmarniejszego zadośćuczynienia).
Musiało na tym tle dojść do jakichś ustaleń na drodze gwałtownych negocjacji, bowiem kiedy weszliśmy po pracy do mieszkania, zastaliśmy podłogę dosłownie zaścieloną kłakami. Biało-czarnymi w większości. Zwykle bywają rude, bowiem ALik perfidnie odczekawszy, aż Kitek wciśnie się pod szafkę, gdzie ruchy ma ograniczone, wyrywa mu kudły z zadka 8O Rudy wije się i pluje, zawsze jednak mija trochę czasu, zanim uda mu się wyswobodzić, a ALien w tym czasie swobodnie i metodycznie bierze odwet za wszelkie upokorzenia. Potem oczywiście kończy marnie, kiedy tytan uwolniony z kleszczowego uścisku szafki wreszcie wyjdzie by spuścić mu straszliwe manto. Co jednak grzeczny Alik z kitkowego tyłka wyrwie - to jego ;)
Widząc jednak ilość sierści w pęczkach pewna byłam, że Alik jest już łysy :evil: Ku mojemu zdziwieniu nadal wygląda jak kot.
W nocy awantura o pudełko się powtórzyła, więc urodzinową noc Kitunia spędził w łazience :( (nooo, niedługo tam posiedział, 3 godzinki)
Doszliśmy do wniosku, że Kit, sfrustrowany, że nikt nie pamięta o jego rocznicy, zastosował przemoc :lol: Cóż, mea culpa :)

Sigrid

 
Posty: 6970
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Sob kwi 22, 2006 18:05

dlaczego do łazienki własnie Kituś? co?
przecież to była obrona konieczna
nawet nie przekroczona :evil:
jak ja załuję, że tak daleko mieszkam :evil:
Od-vetowy Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57904
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości