Tygryń - koniec bajki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 19, 2006 6:42

Tygryń do góry - niech jak najwięcej ludzi poznaje historie pieknego "szmaragdookiego" bohatera
I niezmiennie trzymamy za niego kciuki....

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 19, 2006 9:59

tygryń do góry. mamuciku trzymajcie się i piszcie

aania

 
Posty: 3259
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Śro kwi 19, 2006 13:53

Witajcie.

Tak szybciutko dzisiaj, jutro rano się bardziej rozpiszę.

Wczoraj gościłam Gosię i Marcina - być może przyszłych bliskich Tygrynia ( bliskich Tygrynia :evil: :wink: :D - chyba jestem zazdrosna :oops: ) - wrażenia bardzo ok. Ale wszystko zależy od Tygrysia.

A Tygryś nie chce jeść i naprawdę już się martwię.

Nie będę dzisiaj u Tygrysia, te egzaminy gimnazjalne :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Jutro natomiast będę na pewno, będzie karmienie z ręki.
Teraz biegnę po składniki menu :wink: :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 19, 2006 15:36

Uda się, Mamuciku, zobaczysz...Nie może być inaczej, skoro tak wiele osób mocno trzyma za Tygrynia paluszki :)
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 19, 2006 15:48

Wreszcie jakis wiosenny promyk nadziei na domek... To bardzo dobrze, naparwde sie ciesze tylko na razie oszczednie zeby nie zapeszyc... :wink:

Tylko dlaczego Szmaragdowy Tygrys nie chce jesc??? Zabieramy sie do konsumpcji bo sie ciotki beda martwic tylko - i po co to Tygryniu??? 8)

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Śro kwi 19, 2006 16:02

Tygrysiku jedz :!: My tam bysmi jedli tylko nam wredna Duza wydziela :twisted: a jak Tobie smakolyki podsuwaja to jedz na zdrowko :)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 19, 2006 17:47

Tygryniu wcianj raz raz raz:) Musisz jesc zeby byc zdrowy:)))
A domek wierze ze sie uda:)
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Śro kwi 19, 2006 18:11

Tygryniu jedz żebyś był silny. No i jeśli jest nadzieja na domek to tym bardziej walcz.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 20, 2006 13:18

[quote="MagijaCzytam jakby o tej więzi, która powstała też między mną i Denisem, nierozerwalnej już. Ja wiem, ze Tygryń wyzdrowieje, już nawet, nie że wierzę, wiem poprostu, miłość to sprawi.[/quote]

Troszkę się tym martwię, bo zaczynam mocno nie lubieć niewidzenia Tygrysia :roll: .Ta przypadłość na "m" jakoś się nazywa :wink: i ponoć prawdziwa jest nieuleczalna :roll: )
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 20, 2006 13:28

crisis pisze:Mamuciku bardzo dobrze, ze zaczynasz leczenie interferoem teraz to moze byc juz tylko lepiej:)


Strasznie się boję pierwszych trzech dni, no nic - bedziemy wtedy prosić szczególnie o dobre czarowanie ( Slonko :wink: ) i cieplutkie myśli ( pewnie głównie dla panikującej matki :oops:, bo Tygryś jako prawdziwy facet zapewne wszystko zniesie po męsku)
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 20, 2006 13:43

Wybacz, że dopytuję się, ale dlaczego pierwsze dni są niebezpieczne? Jaka może być reakcja na interferon?
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 20, 2006 13:44

mamucik pisze:
crisis pisze:Mamuciku bardzo dobrze, ze zaczynasz leczenie interferoem teraz to moze byc juz tylko lepiej:)


Strasznie się boję pierwszych trzech dni, no nic - bedziemy wtedy prosić szczególnie o dobre czarowanie ( Slonko :wink: ) i cieplutkie myśli ( pewnie głównie dla panikującej matki :oops:, bo Tygryś jako prawdziwy facet zapewne wszystko zniesie po męsku)


Nic się nie bój, nie zauważysz, że w ogóle jakiś lek bierze :wink:
Pisałaś mi, że on jednorazowo będzie dostawał 30 jednostek ludzkiego interferonu - to tyle samo, co Nocka dostaje. I też w cyklu 7/7 dni.
Nocunia nie miała żadnych ubocznych objawów podawania interferonu, mamy właśnie 7 dni przerwy, w poniedziałek druga seria wchodzi. Strasznie mi się te dni bez interferonu dłużą, jak go jej podaję, to czuję, że coś robię przeciwko tej białaczce. A tak to 7 dni nie robię nic (choć wiem, że interferon działa tak czy inaczej, nawet jak go nie podaję, ale ja człowiek czynu jestem :wink: )
Więc nie bój się nic a nic, bo nic mu nie będzie ani przez pierwsze ani przez kolejne dni dawania leku :ok:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 20, 2006 13:48

Tygryniu, proszę jeść i nie martwić mamy!!! Jak będziesz jadł, to będziesz silny i pokonasz paskudne choróbsko!!!
Trzymamy za ciebie tyle kciuków chłopie!!!
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw kwi 20, 2006 16:13

Ja wiem ze moj Pusio to dostawal koci interferon ale chcialam napisac, ze on nie mial zadnych efektow ubocznych nic a nic. Wiec zobaczysz Mamuciku ze Tygryniek tez nic nie bedzie mial napewno wszystko bedzie szlo dobrze :ok: Nie moze byc inaczej jak tyle dobrych mysli i kciukow za Tygrynia jest trzymanych:)
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Czw kwi 20, 2006 18:42

Teraz dalej dopisuję, piszę dzisiaj tak na raty - przepraszam, ale coś zaczynam podejrzewać, że moja doba zaczyna mieć nie 24, a 12 godzin :? :wink: Jutro na pewno z samego rana juz pożądnie przysiądę :D

mjs pisze:Wybacz, że dopytuję się, ale dlaczego pierwsze dni są niebezpieczne? Jaka może być reakcja na interferon?


Może mieć wysoką temperaturę, wymiotować,może być osowiały, brak apetytu itd

To nie jest kot domowy, mimo moich starań nie jest tak zadbany jak domowy - ma za sobą jednak trzy lata na ulicy i teraz trzy miesiace w klatce. A to jest potężny lek.

Z drugiej strony moja wyobraźnia nie zna granic :? :? :? :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości