Moje kociska.. Misiowe nowości.. s. 97..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 14, 2006 22:44

Dzielna Mrowka :dance: :dance2:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt kwi 14, 2006 23:50

lorraine pisze:Dzielna Mrowka :dance: :dance2:

bardzo dzielna :D
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 15, 2006 7:20

Mrówka to wyjątkowo dzielna kota jest.... Człowiekowi jak zęba wyrwą to kleiki przez dwa tygodnie je a i tak go boli.... A ona chrupki... A z gryzieniem to może sobie radzić jak Yenna- Yenna nie gryzie tylko połyka w całości.... Teraz jej eukanubę kupuję zamiast rc bo ma mniejsze granulki ale na początku to byłam w szoku.... Ona bardzo lubi i jej dajemy na poprawę humoru po parę kuleczek :roll:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 15, 2006 8:05

A nie mowilam ze da sobie rade nawet z chrupkami :D Acana ligcht tez ma bardzo male chrupki i Ptys sobie z nimi radzi :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob kwi 15, 2006 9:35

Wszyscy, którzy mnie pocieszali, mieli rację.. :D
Dziękuję Wam za forumowe kciuki.. Jak zwylke pomogły.. :D

A Mrówka zachowuje się tak jakby nie miała żadnego zabiegu.. Co więcej, wyraźnie widać, że przestało ją boleć.. Wreszcie zaczyna prowadzić aktywniejszy tryb życia.. I nawet zainteresowała się kocimi zabawkami.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob kwi 15, 2006 9:37

:D :lol: Mroofcia 8)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 15, 2006 16:01

Fajnie, na Święta jej aamms piękny prezent zrobiłaś..... Jeszcze tylko wróżkę za ząbki wypłać..... Święta są a tu dług zębowy niespłacony :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 15, 2006 16:10

Slonko_Łódź pisze:Fajnie, na Święta jej aamms piękny prezent zrobiłaś..... Jeszcze tylko wróżkę za ząbki wypłać..... Święta są a tu dług zębowy niespłacony :lol:


Chwileczkę.. nie tak szybko..
Dopiero jak weźmie wszystkie przepisane tabletki.. :twisted: i ja ujdę z życiem.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob kwi 15, 2006 16:11

A na Święta to muszę jeszcze dzisiaj wyprać Nikusiwy tyłeczek.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob kwi 15, 2006 16:26

aamms pisze:A na Święta to muszę jeszcze dzisiaj wyprać Nikusiwy tyłeczek.. :twisted:
nie pierz kota paskudo!!!
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Sob kwi 15, 2006 16:28

covu pisze:
aamms pisze:A na Święta to muszę jeszcze dzisiaj wyprać Nikusiwy tyłeczek.. :twisted:
nie pierz kota paskudo!!!


Muszę wyprać.. Ale obiecuję, że nie będę wyżymać.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob kwi 15, 2006 17:25

aamms pisze:
covu pisze:
aamms pisze:A na Święta to muszę jeszcze dzisiaj wyprać Nikusiwy tyłeczek.. :twisted:
nie pierz kota paskudo!!!


Muszę wyprać.. Ale obiecuję, że nie będę wyżymać.. :twisted:


:ryk:

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47960
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Wto kwi 18, 2006 12:33

Dzielna Mrówcia :D
I biedny Nikuś... :wink:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30820
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob kwi 22, 2006 8:00

Aaamms, koty można prać ale nie można wirować :lol: Jak Święta minęły? U nas bez ekscesów..... Chciałam ostatnio pokazać koleżance Nikusia zaraz jak do Ciebie trafił.... Ale się naszukałam tego wątku o łabędziach... I jak w końcu znalazłam znowu byłam w szoku, że on teraz taki piękny i silny a tak taka watka nieszczęśliwa....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 08, 2006 23:40

W niedzielę odważyłam się po raz pierwszy w tym roku zabrać Nikusia na trawkę.. Byłam bardzo ciekawa jak sobie bedzie radził.. Na wszelki wypadek zabrałam szeleczki i smycz, co okazało się doskonałym pomysłem.. Nikuś śmiga tak szybko, że bez tego sprzętu byłby nie do złapania, a jeżeli już, to z baardzo dużym trudem.. Cały czas chodził na wszystkich łapkach.. wąchał wszystkie zapachy wiosny, podziwał trawkę i kwitnące tulipany.. :) próbował łapać działkowe robaczki.. :twisted:
To była niesamowita radość obserwować Nikusiowe postępy w chodzeniu, jakie zrobił od zeszłego roku..

Udało mi się zrobić mu jedno zdjęcie jak wyleguje się pod małym jeszcze krzaczkiem działkowego chrzanu.. :D

Obrazek

Cały czas na działce zachowywał się bez zarzutu..
A poza tym nie chciał jedzenia.. ani chrupek ani naszego obiadu..
Przed wyjściem z domu załatwił wszystkie czynności kuwetkowe..

No i w drodze powrotnej narobił mi wstydu w autobusie.. Obsioosiał bardzo porządnie spory kawał podłogi.. i moje spodnie.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości