
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
agnes_czy pisze:Wczoraj wpadłam na chwilę do Kundelka i na chwilę wzięłam Karmelka do biura. Biedaczek zaparł się wszystkimi czterema łapkami i darł się wniebogłosy, jak go odnosiłam.
jest już prawie 2 tygodnie w schronisku i wcale się nie zaaklimatyzowałJest coraz gorzej.
Salamandra pisze:Boje sie, ze schronisko za bardzo go zmieni... na gorsze.![]()
Kto uratuje pieknego miziaka?
Salamandra pisze:Niniejszym uprzejmie prosze wreszcie sie zakochac w Karmelku!No!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości