Milusia i Dyzio. Nowe foty kotów - 9.7.09

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 12, 2006 20:40

Pogłaszcz delikatnie Milunię ode mnie.
Szybkiego powrotu do sił życzę.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 12, 2006 21:00

Milka już zaczyna chodzić w linii prostej, choć nadal łapki się jej lekko rozjeżdżają. Prawie zwiała mi z pokoju i już nie pakuje się na kolanka. Powrót do starych czasów, który oznacza tylko i wyłącznie powrót do sił :)

joasui

 
Posty: 148
Od: Sob mar 11, 2006 7:59
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Post » Czw kwi 13, 2006 5:40

Milusia zjadła śniadanko ze smakiem i rozgościla sie w naszej sypialni. Cały czas aż do przyszlej środy zawsze ktoś z nią będzie, więc może się czuć bezpieczna.
Naszą ambicją jest zmienić Milusię w nakolankowego miziaka. Idzie to opornie...ale nic na siłę. Już pierwsze promyczki nadziei się pojawiają.Kiedy pierwszy raz byłam z nia u weta, wyrywała się, drapała i nie na zarty chciała ugryżć. Wczoraj zaczęla się wyrywac dopiero po dłuższej chwili i nie wyciągnęła pazurów. W domu daje się spokojnie pogłaskać, a kiedy mam ją na rękach, już sie tak energicznie nie wyrywa. No i to, że zawsze przebywa tam, gdzie my, jest pocieszające.
Teraz ważne, by szybko wróciła do formy.

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Czw kwi 13, 2006 7:42

Ciekawe, bo jak ze mną była u weta, to nie protestowała specjalnie, pozwoliła się zbadać. Widocznie to zależy od humoru :wink: .
Cieszę się każdym postępem Milusi :D .
Proszę jej codziennie przekazać porcję głasków ode mnie :D .

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 13, 2006 10:52

Moze jeszcze nie wiedziała, ze "białe fartuchy" zadają ból albo tak nie chciała wrócic do schroniska, ze "udawała" super cierpliwą?
Głaskania ma u nas pod dostatkiem! Postępujemy z nią jak z małym dzieckiem :D Ale powiem, że to od Ciebie, Aniu.

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Czw kwi 13, 2006 15:41

Wiem, że głaskania ma dość :D . Ale ode mnie dodatkowo :D
A jak teraz panienka po sterylce?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 13, 2006 16:03

Wszystko dobrze. Apetyt dopisuje, zapełniamy boczki.
Teraz smacznie drzemie na ulubionym kocyku.

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Czw kwi 13, 2006 16:05

Bardzo się cieszę :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt kwi 14, 2006 12:36

Dziś od rana apetyt dopisuje, ale mam wrażenie, że Miluńkę rana boli. Może za dużo wczoraj biegała? Trudno ją powstrzymać. Robi, co chce...Ale jutro raniutko jade z nią do weta, więc chyba będzie dobrze :(

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Pt kwi 14, 2006 12:45

Tylko sprawdź czy szewek nie puszcza.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt kwi 14, 2006 13:03

Wszystko wyglada ładnie, czyściuteńko. Może jestem przewrażliwiona?
Pogłaskałam ją i powiedziałam, ze to od Ciebie. :)
Ona lubi mieć człowieka na widoku, zawsze jest w pobliżu. Kochana kiciunia.

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Pt kwi 14, 2006 21:31

Mam nadzieję, że nadal z każdą chwilą lepiej.
Słoneczko kochane :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 15, 2006 9:13

Właśnie wróciłam od weterynarza. Wszystko w najlepszym porządku! Miluńka dostała antybiotyk i teraz pozostalo czekać na zdjęcie opatrunku i szwów.
W poczekalni był jeszcze jeden kotek. Wydawal sie 2 razy wiekszy od Milusi, choć to też byla kotka. Milusia jest taka delikatna! Chyba z dlugo by nie pożyła w schronisku. Dobrze, ze trafiła do Anki i potem do nas.

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Sob kwi 15, 2006 9:32

Milusia jest nie tyle mała co drobnej kości, taka delikatna. U mnie Agatka była sporo od niej mniejsza, ale Agatka jest taka krępa, ma mocną, szeroką klatkę piersiową, mocne, masywne łapki, krępy tułów, a Milusia jest cała taka smukła.

Cieszę się, że wszystko po sterylce jest wporządku. Przed laty tak samo w wielki czwartek miała sterylkę Okruszka.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 15, 2006 9:48

Przy naszym Kicku też Miluńka jest drobniutka. Ale Kicek to już starszy pan.

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 47 gości