Biznes i Serwis. Kochany Tuptus juz za TM :( cudu nie bylo:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 14, 2006 14:56

goska_bs pisze:CO robic?????? :?: :?: :?: :?:


Napić się melisy.
A potem zastanowić, co Dziady mogły pożreć, jak Pańci nie było w domu...
Swoją droga tak to bywa, jak się karmi koty sizalowymi myszami zamiast normalnych myszowatych.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 14, 2006 15:08

redaf pisze:
goska_bs pisze:CO robic?????? :?: :?: :?: :?:


Napić się melisy.

Koc normalnie sadystka jestes :twisted:
redaf pisze:A potem zastanowić, co Dziady mogły pożreć, jak Pańci nie było w domu...
Swoją droga tak to bywa, jak się karmi koty sizalowymi myszami zamiast normalnych myszowatych.

Na moje oko wszystko jest na swoim miejscu poza wyciagnietym ze smieci kubkiem po jogurcie naturalnym (durna pancia nie wyniosla do smietnika)
No i dzis zaczelismy nowa paczke suchego ale tego co zwykle wiec to chyba nie to
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 14, 2006 15:16

Odstawić suche, jeśl koty panują nad wypróżnianiem się można podać tylko Lakcid a jeszcze lepiej Enterol - i zobaczyć, jaki będzie efekt.
Nie wiem, jak je karmisz - jeśli mają suche w miskach cały czas, zabrałabym na jakieś 12 godzin przynajmniej, niech jelita odpoczną.
Jeśli mają tylko posiłki o określonych porach, zamiast suchego podałabym gotowanego kurczaka, może być nawet z ryżem albo kleikiem ryżowym.

Gdyby do jutra nie było żadnej poprawy, to bez weta się nie obejdzie, bo lepsze środki są i bez recepty, ale to takie do leczenia wyłącznie objawowego...
Gdyby trzeba było do weta, to oprócz kotów polecam zanieść próbki koop.
Niech sobie wet popatrzy, powącha - to może ułatwić postawienie diagnozy.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt kwi 14, 2006 15:26

Beliowen pisze:Odstawić suche, jeśl koty panują nad wypróżnianiem się można podać tylko Lakcid a jeszcze lepiej Enterol - i zobaczyć, jaki będzie efekt.

Tak kupale byly w kuwecie a przed chwila obydwa zrobily solidne siooo
Enterol mozna w aptece bez recepty? bo lakcid to napewno tak
I ile im tego podac????
Beliowen pisze:Nie wiem, jak je karmisz - jeśli mają suche w miskach cały czas, zabrałabym na jakieś 12 godzin przynajmniej, niech jelita odpoczną.
Jeśli mają tylko posiłki o określonych porach, zamiast suchego podałabym gotowanego kurczaka, może być nawet z ryżem albo kleikiem ryżowym.


Suche jest caly czas
Rano ok8 jest zwykle wolowina (odrobina kurczaka albo serc jesli koty maja dobry humor i racza zjesc) czasami ryba, ok 18 jakie mokre gotowe zarelko

Gotowany kurczak dla moich kotow jest beeee a ryz omijaja na kilometr

Moga dzis dostac puszczeczke Animondy czy nie??

Beliowen pisze:Gdyby do jutra nie było żadnej poprawy, to bez weta się nie obejdzie, bo lepsze środki są i bez recepty, ale to takie do leczenia wyłącznie objawowego...
Gdyby trzeba było do weta, to oprócz kotów polecam zanieść próbki koop.
Niech sobie wet popatrzy, powącha - to może ułatwić postawienie diagnozy.

Kupale maja kolor tradycyjnych kupali (no moze sa ciutke jasniejsze)
zapach wg mnei tez nie odbiega od normy :roll:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 14, 2006 16:09

Enterol jest w aptece bez recepty.
Kupiłabym ten w saszetkach i podała po pół saszetki na kota co 12 godzin.
Odmierzyć i prosto do dzioba, to słodkie jest.
Potem się może kotom lekko odbijać a z paszcz piwskiem zalatywać, ale to normalne :)

Suche zabrać, gotowana może być i wołowina jeśli kurczak jest be.
Puszeczki - do jutra wieczór na wszelki wypadek też lepiej nie.
Jeśli będzie lepiej, to zobaczysz o ile lepiej i zdecydujesz.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt kwi 14, 2006 17:09

Beliowen pisze:Enterol jest w aptece bez recepty.
Kupiłabym ten w saszetkach i podała po pół saszetki na kota co 12 godzin.
Odmierzyć i prosto do dzioba, to słodkie jest.
Potem się może kotom lekko odbijać a z paszcz piwskiem zalatywać, ale to normalne :)

Suche zabrać, gotowana może być i wołowina jeśli kurczak jest be.
Puszeczki - do jutra wieczór na wszelki wypadek też lepiej nie.
Jeśli będzie lepiej, to zobaczysz o ile lepiej i zdecydujesz.


Kurcze kupilam juz w kapsulkach 250 mg
ile im tego dac??
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 14, 2006 17:40

Jedyne co dzis bylo zostawione inaczej niz zwykle to mydlo w kuchni (zapomnialam je schowac :oops: ) no ale chyba tego sie nie nalizaly????
a jesli tak to co robic???
Serwis strzelil kolejnego luznego kupala do kuwety :((
Ile im dac tego Enterolu???
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 14, 2006 17:45

Chłopaki, a co wy za prezenta na święta walicie :wink: :!:
Luźnych kupali ci u nas jeszcze nie było, dlatego nie potrafię pomóc, ale trzymam :ok: :ok: :ok: za sensowne bobki 8)
Gosiu, dużo spokoju :)
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Pt kwi 14, 2006 19:22

dzioby125 pisze:Chłopaki, a co wy za prezenta na święta walicie :wink: :!:
Luźnych kupali ci u nas jeszcze nie było, dlatego nie potrafię pomóc, ale trzymam :ok: :ok: :ok: za sensowne bobki 8)
Gosiu, dużo spokoju :)

"Potwory" dostaly Enterol (strzykawka dopyszcznie bez pyskowania) wg zalecen Beliowen (ktorej bardzo dziekujemy za rady)
"Przeglodzone" (zabrana miska z suchym i kolacja godzine pozniej) zjadly gotowana wolowinke o dziwo lacznie z ryzem porcja mniejsza niz zwykle wiec siedza i dra paszcze o wiecej
Od jedzenia minela ponad godzina i sensacji zoladkowych brak.
Rozrabiaja strasznie - domagaja sie zabawy, wlamaly sie do lazienki (normalnie jest przed nimi zamknieta bo rozwalil mi sie "wlot" pod zabudowana wanne) na szczescie zadzialalo wyciaganie kotow na chrobot myszki

A ja coz.. jestem wykonczona nerwowo :twisted:
Caly czas sie zastanawiam co im moglo zaszkodzic? Co robie nie tak?
i czy wogole nadaje sie do opieki nad kotami :oops:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 14, 2006 19:34

No i ledwie napisalam ze nic sie nie dzieje ... Biznes strzelil kolejnego koopala :( :cry:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 14, 2006 19:47

Serwis nie chcial byc gorszy :(
Ja oszaleje :!: :cry:
Co robic? Co im podac?? dopajac??? jak tak to czym??
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 14, 2006 19:55

Gosia, może moja sugestia nie będzie ważna, ale na wszelki wypadek napiszę: moje trzy młode latem luźnymi kooopalami sygnalizowały infekcję wirusową, grypę kocią. Miały apetyt, szalały, wszystko było w normie, tylko koopal nie taki. Antybiotyk pomagał.
Może Twoje też to mają.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pt kwi 14, 2006 20:12

Nie mam wiedzy ani doświadczenia kociego.... Ale ludzkie owszem. Za zupełnie genialny uważam Nifuroksazid w syropie- na wszelkie zatrucia pomaga. Syrop o smaku bananowym, koszt 8 zł. Tylko może zapytaj naszej kochanej Beliowen czy można.....
A fanem mydła była nasza Kisa- jak dorwała na działce kostkę jakiegoś Białego Jelenia to ledwo udało się cokolwiek z niej wyciągnąć. Potem był klasyczny haft łowicki i spokój :lol: Kilka razy próbowała ukraść Protex ale udało sie wyrwać po lekkim spienieniu i obyło sie bez sensacji :roll: Mydło dla Kisy było absolutnym przysmakiem (tego Białego Jelenia to może jedną trzecią odzyskaliśmy..... wyjątkowo smakowite było, uciekała z nim w pyskiem mlaszcząc smakowicie..... :evil: ).

OT A jak nie melisa to może piwo- śpi sie po nim wyśmienicie i nie słyszy się połowy odgłosów normalnie stawiających na nogi :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 14, 2006 20:55

ja JEża z biegunki wyciągnęłam smectą i tygodniem na karmie intestinal..
smectę zasugerował vet.
1/4 saszetki 3x dziennie.
może jeszcze Belio sie odezwie.. taki szum informacyjny chyba ci nie pomoże.. trzymam kciuki! :ok: :ok: :ok: :ok:
będzie dobrze!
i zdecydowanie, zdecydowanie nadajesz sie do opieki nad kotami
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 14, 2006 21:21

:ok: :ok: :ok: :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, puszatek, Silverblue i 41 gości