KOTY ZDROJOWE- Biedna Stara Misia :( (str.33)

» Wto kwi 11, 2006 12:20

Ciesze sie ze Spiocha i trzymam kciuki za Gagatke.

» Pt kwi 14, 2006 8:19

Gagatka dostala kroplówki (bo nie jadła) i zastrzyki. Juz z nia lepiej, teraz jeszcze konczy kuracje tabletkami. koszt 80 zł :roll:

Śpioch w sumie ok, sika , tyle ze czesto i malo, a dlugo siedzi w kuwecie. Nie wiem jak to interpretowac :cry:

PS. Przez jakis czas nie bedzie mnie w necie. Z góry przepraszam za brak wieści.

» Pt kwi 14, 2006 9:06

Byc moze znowu sie Spioch zatyka...
Skonsultujcie to z weterynarzem, choc przez telefon narazie, byc moze zaleci podawanie np czesci tabletki Uroseptu, (to taki ziolowy lek pomocniczo przy problemach z pecherzem), ale oczywiscie dzwoncie, albo idzccie do weta, bo to zlu objaw, moze trzeba antybiotyk podac, albo nie daj Boze cewnikowac.

» Nie kwi 23, 2006 12:25

myślę, że Śpioch powinien mieć USG i bakteriogram, żeby dobrać antybiotyk, bo inaczej to takie trochę partyzanckie leczenie. Rozmawiałam z Jolą - kocisko wciąż sika krwią i po kropelce...

Boję się jednak, że to (badania) nie jest możliwe ze względu na koszty-Jola sama nie da rady sfinansować. Ja już Joli parę zł zadeklarowałam na ten cel, gdyby jakaś dobra dusza -mimo, że przednówek- mogła coś dorzucić to może Śpioch wreszcie wyszedłby z tego, cierpi biedak na pewno.

» Nie kwi 23, 2006 13:54

Magdalena pisze:myślę, że Śpioch powinien mieć USG i bakteriogram, żeby dobrać antybiotyk, bo kocisko wciąż sika krwią i po kropelce...

Ja już Joli parę zł zadeklarowałam na ten cel, gdyby jakaś dobra dusza mogła coś dorzucić to może Śpioch wreszcie wyszedłby z tego, cierpi biedak na pewno.

Prosimy o wspomożenie leczenia Śpiocha.
Jola jest teraz w trudnej sytuacji (z wątku tego wiadomo, że Jola miała stracić pracę) - nasza pomoc jest jej niezbędna.

» Pon kwi 24, 2006 9:14

Przepraszam, że przez jakiś czas nie pisałam. Nie mam stałego dostępu do netu.

Niestety mimo chwilowej poprawy Śpioch znów się zatyka

W moczu podczas badania nie wyszły ani razu żadne kryształy, mocz ostatnio miał już ph kwaśne. Nie mam pojęcie co to może być.
Obawiam się, że bez dość pogłębionej diagnistyki nie uda sie go wyleczyc

Proszę w imieniu Joli o pomoc jeszcze finansową. Jola na koniec miesiąca straci pracę. Być może uda się jej złapać jakieś prace zlecone tam gdzie pracuje, ale to na razie nic nie wiadomo - o wiecie jak to jest "bedziemy o Pani pamietac"- bla bla bla obecanki cacanki.

Gagatka wyzdrowiala, czeka na kastracje. Cześć pieniędzy jakie mialam na zabieg wyslalam na jej leczenie i dlatego jeszcze kilka dni musi poczekac az ja bede miala srodki, by dolozyc.

PS. Różnie rzeczy się dzieją w moim zyciu, jedne dobre inne nie - przez jakiś czas być moze nie bede znów w necie.

» Pon kwi 24, 2006 11:58

Podrzucę na samą górę

» Wto kwi 25, 2006 7:34

podniose do gory!!

» Wto kwi 25, 2006 9:40

carmella pisze:Proszę w imieniu Joli o pomoc jeszcze finansową.

» Wto kwi 25, 2006 11:43

carmella pisze:Gagatka wyzdrowiala, czeka na kastracje. Cześć pieniędzy jakie mialam na zabieg wyslalam na jej leczenie i dlatego jeszcze kilka dni musi poczekac az ja bede miala srodki, by dolozyc.

Przelałam właśnie środki na kastrację - 100 zł. Jola była umówiona z wetem na zabieg za 80 zł, mam nadzieje, ze cenę utrzyma. Niestety - ja mialam przechowac kotke przez dwa tygodnie. Tylko, ze to mialo byc miesiąc temu. W długi weekend bede miala remont i lazienka bedzie w uzywaniu czestym i dodatkwo dochodzi brud i kurz - nie mam innego pomieszczenia gdzie bezstresowo mogłabym przechować Gagatke. Jednak z rozmów z Jola wyszlo, ze ona ja jednak te pare dni przechowa. Mam nadzieje, ze nic sie nie zmienilo - tym bardziej, ze ona i tak u Joli jest.
Wysłalam tez convalescensa, gdyby udalo sie zrobic zabieg za 80 zl to i tak jeszcze by bylo 20 zl na jedzenie na przykład.

» Wto kwi 25, 2006 12:45

teraz jestem bez grosza niestety

, czy Jola pytala sie swojego weta o ten urosept ?

» Śro kwi 26, 2006 8:24

Korzystając z okazji, ze mam net podniose wątek

» Śro kwi 26, 2006 10:20

Prosimy o wsparcie na leczenie Śpiocha.

» Śro kwi 26, 2006 10:29

Carmella nie mam jak pomóc ani finansowo ani w ogóle :cry:

ale na mysl mi przyszło żeby może jakąś aukcję na rzecz Śpioszka zrobić?

» Śro kwi 26, 2006 11:52

kotus ale ja za bardzo nie wiem jak sie takie charytatywne aukcje robi
czy moze myslalas o aukcji na Koci-Lapci?

KOTY ZDROJOWE- Biedna Stara Misia :( (str.33)

Kto przegląda forum