








Duza powiedziala ze dzis zafudowalismy jej nowa forme gimnastyki - sciaganie kota ze stolu podczas krojenia wolowiny na sniadanie







O duza poszlapo druga kawe (dzis pracuje w domu) to moze uda sie wyzebrac troche kociego mleka

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Monika L pisze:uff doczytałam, no chłopaki ,czujecie sie już w pełni jak u siebie w domu, proszę zostawcie rybki i kwiatki i dajcie Dużej trochę pospać
goska_bs pisze:Rybki zostawilismy w spokojubo jeszcze pamietamy ostatnia reprymende duzej
kwiatkow tez juz nie atakujemy (zreszta drugi benjamin pojechal dzis dopracy) za to troche walczymy miedzy soba o dominacje w stadzie
![]()
I na moj gust ta dominacje wygrywa jak na razie Biznes (dla niewtajemniczonych ciemniejszy i mniejszy gabarytowo). Zal mi Serwisabiedak idzie naostrzyc pazury.. Biznes za nim i wisi mu na karku i przegania; Serwis chce sie pobawic sznurkiem .. pojawia sie Biznes i Serwis usuwa sie w kacik i tylko patrzy, Serwis przychodzi na mizianie... a za nim Biznes.. i gonitwa
Jak mam postepowac? chyba nie powinnam sie wtracac w ustalanie zaleznosci miedzy nim? bo do lapoczynow nie dochodzi
Tylko tak strasznie zal mi SerwisaOczywiscie bawie sie i miziam obydwu i staram si enie faworyzowac zadnego z nich
agacior_ek pisze: Gośka, co robimy z futrami, którym marzy się królowanie???
goska_bs pisze:Monika L pisze:uff doczytałam, no chłopaki ,czujecie sie już w pełni jak u siebie w domu, proszę zostawcie rybki i kwiatki i dajcie Dużej trochę pospać
Rybki zostawilismy w spokojubo jeszcze pamietamy ostatnia reprymende duzej
kwiatkow tez juz nie atakujemy (zreszta drugi benjamin pojechal dzis dopracy) za to troche walczymy miedzy soba o dominacje w stadzie
![]()
I na moj gust ta dominacje wygrywa jak na razie Biznes (dla niewtajemniczonych ciemniejszy i mniejszy gabarytowo). Zal mi Serwisabiedak idzie naostrzyc pazury.. Biznes za nim i wisi mu na karku i przegania; Serwis chce sie pobawic sznurkiem .. pojawia sie Biznes i Serwis usuwa sie w kacik i tylko patrzy, Serwis przychodzi na mizianie... a za nim Biznes.. i gonitwa
Jak mam postepowac? chyba nie powinnam sie wtracac w ustalanie zaleznosci miedzy nim? bo do lapoczynow nie dochodzi
Tylko tak strasznie zal mi SerwisaOczywiscie bawie sie i miziam obydwu i staram si enie faworyzowac zadnego z nich
redaf pisze:Pssst, chłopaki...
Jesteście tam?
Sami?
Poszła sobie do pracy?
Mówię wam, ale się działo!
Aż wam współczułam - normalnie Koci Big Brother.
Co który odetchnie głębiej, kicnie na coś, albo w ogóle się ruszy - Duża fruuu do klawiatury i nadaje!
A inne Ciotki jej od razu na ratunek...
Sprzedasz bratu z liścia, bo sam aż się o to prosi - a tu już "walczą o dominację, co robic?"
Zaraz wam siły pokojowe ONZ do mediacji sprowadzi.
Ciekawe, tylko dlaczego była taka zdziwiona kiedy nareszcie udało wam się dobrać do Świeżego Jedzenia Pływającego w Szklanej Rzeczy?
Jak ktoś zaprasza gości, to ich nie powinien odganiać od bufetu chyba?
A co doniczek - to się tego nie kwiatka nie wyraca, znacznie lepiej pod nim w ziemi usadzić dorodnego Qpala. Może zanim się Duża zorientuje wyrośnie jakieś fajne Qpiaste Drzewko?
Ale wy to mali jesteście, musicie się jeszcze sporo nauczyć...
Dziś to pewnie wreszcie cały dzień przespaliście spokojnie bez niczyjego podglądania, ale teraz pora wstawać, żeby Pańci coś fajnego na powitanie z pracy przystroić.
Koć
goska_bs pisze:Czesc Marmurkowa Ruda Kociu
Czesc Fiacik (Punciak), Maluch i Rewolwer
No duza wreszcie dzis byla w pracy i byl spooookoj w domutzn spokoju nie bylo
ale zanim duza wrocila wszystko posprzatalismy i poustawialismy na swoim miejscu
![]()
![]()
Jak duza wchodzila do domu to znow udalo mi sie (Biznesowi) czmychnac na klatke schodowa i duza ma 3ci rodzaj gimnastyki - bieganie po schodach![]()
Pozniej zmusilismyduza do zabawy rzuc myszke i sznureczek
no i musiala nas porzadnie wymiziac
W rewanzu Serwis wymasowal jej plecy trenujac skoki ze stolu w czasie kiedy zmywala gary![]()
A teraz gonimy duza do kuchni bo pora cos zjesc
dzioby125 pisze: Wy to dbacie o swoja Dużą i wasze mieszkanko, że aż pozazdrościc takich Aniołków.
Może to mi umknęło, ale co z koleżanką, która poszukiwała kotka, zrezygnowała czy wybrała jakiegoś?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, puszatek i 35 gości