Ale się złożyło- bo mój Szaruś to też Ryszard, Rychu, Rysiek, Ryniu, itp.
Też ma taką piękną śierść i umaszczenie, też jest przymilny, ale jakże charakterny, dlatego tym bardziej czytajać o jego losach zależy mi żeby ktoś się nim zainteresował!
Jejku, taki koteczek!
Jeśli ktoś jeszcze się waha to mogę powiedzieć, że te kotki są strasznie oddane, wygadane (potrafią miauczeniem prowadzić zawiłe konswersacje z właścicielem

), lubią dobrze zjeść, ale potem są grzeczne i słodko śpią bądź oddają się ulubionej zabawie.
Ryszard jest młody, to jego szczęście, łatwiej będzie dla niego o dom, więc czemu tu tak cicho?Czemu na Allegro taka pustka?
Taki kot ma w sobie taki potencjał miłości!
No to kiedy uścisnę dłoń właściciela?Kiedy zobaczymy tu foto story ze szczęśliwym koteczkiem?
Nie dajcie mu tak czekać, idą Święta- jak miło by było gyby kotek mógł je spędzić na kochanych kolanach kogoś kto już go nie zostawi, zawsze przyniesie miseczkę z jedzonkiem, podrapie za uszkiem...
Rysiu, trzymamy kciuki, hoooop, do góry po domek!