(Ba)Bunia - wywiady, autografy itp - zapraszam :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 06, 2006 18:58

Pamiętnik Babuni piszę nie ja, pisze Caty na koci łapci :D
A ja po prostu kocham Babunię :D
I jestem po prostu Anka :wink: , jak wszyscy na forum.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 06, 2006 19:02

Pięknie się czyta o Buni. Takie szczęście ją jeszcze spotkało w życiu. Proszę delikatnie wymiziać ode mnie łepek i grzbiecik koło ogonka. :D

fanka
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 07, 2006 7:47

Historia Babuni i jej adopcji jest najlepszym lekarstwem na dolek,w ktory czasami wpada wolontariusz,kiedy adopcji i nowych domkow jak na lekarstwo.

Aniu, pomiziaj prosze Babunie ode mnie pod brodka. I od Duzej Jasnowlosej tez (czyli Pani Izy).

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

Post » Nie kwi 09, 2006 13:18

I ja poproszę o pozdrowienie tej wyjątkowej kotki. :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie kwi 09, 2006 14:02

Dziewczyny, jesteście fantastyczne!!!! :1luvu:

Mizianki dla Babuni i nie tylko od całej naszej kocio-psiej rodzinki przesyła
zagorzała fanka Babuni, Jej Opiekunki oraz wszystkich Cioteczek, jak również superanckiego pamiętnika (brawo, Caty!) :D

taodtosi

 
Posty: 54
Od: Wto paź 18, 2005 15:10
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon kwi 10, 2006 8:58

No, wreszcie znalazłam wątek bohaterki opowieści Caty :D

Rzeczywiście, Babuniu, warto było tak długo czekać na TAKI domek!
Głaski od ciotki Ani, która też jest twoją fanką :D

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 10, 2006 22:08

Babunia to cała nasza pociecha :D .Spaceruje sobie po mieszkaniu, miza się, mruczy, nieraz grzeje mojej mamie kolana. To tak słodka koteczka że trudno sobie wyobrazić :love:
Za jakiś tydzień idziemy zbadać krew.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 11, 2006 12:53

To super :D
A z czworonogami już się dogadała?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto kwi 11, 2006 13:15

Kicorek pisze:To super :D
A z czworonogami już się dogadała?


Zchowuje pełną neutralność :D
Po prostu żyje swoim życiem, jak który jej dokucza, to delikatnie naprycha, a ponieważ nie jest zaczepna, to i moje łatwo się do niej przyzwyczaiły.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 11, 2006 13:18

Anka pisze:
Kicorek pisze:To super :D
A z czworonogami już się dogadała?


Zchowuje pełną neutralność :D
Po prostu żyje swoim życiem, jak który jej dokucza, to delikatnie naprycha, a ponieważ nie jest zaczepna, to i moje łatwo się do niej przyzwyczaiły.


bardzo sie cieszę :)

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto kwi 11, 2006 20:11

Monika L pisze:
Anka pisze:
Kicorek pisze:To super :D
A z czworonogami już się dogadała?


Zchowuje pełną neutralność :D
Po prostu żyje swoim życiem, jak który jej dokucza, to delikatnie naprycha, a ponieważ nie jest zaczepna, to i moje łatwo się do niej przyzwyczaiły.


bardzo sie cieszę :)

ja też
w końcu, jak wyczytać można w pamiętniku, dosyć się już "nażyła" cudzym życiem :wink:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto kwi 11, 2006 21:24

Trochę się martwię bo zaczyna atakować psy jak tylko się zbliżą. Jeśli chodzi o Bambosza to będzie ok, on się natychmiast wycofuje i tyle. Ale Kajtka to zadziora i robi się nieprzyjemnie. Po prostu Kajtusia nie chce podarować jak Bunia na nią nawarczy. Bambosz, podejrzewam, kiedyś dostał po pysku od kota i po prostu boi się. a Kajtusia nie :( . Ona wie, że nie ma pawa do żadnych awantur. Ale ciągle stać nad nią i pilnować nie mogę. Bywają takie problemy i z Okruszka (ostatnio mniej), ale już wiem, że z Okruszką krzywdy sobie nie zrobią. A tu się trochę boję. Bo problem jakby narasta.

Za to Babunia ulubiła sobie kolana drugiej babci czyli mojej mamy. Mama nie wstaje, cały dzień siedzi na fotelu i sobie drzemie. A Babunia u niej na kolanach i prosi o mizanki :D .

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 12, 2006 15:34

Babunia robi się suuuper miziasta :D . Właściwie nie mogę nic zrobić, bo jak tylko na moment stanę czy siądę, to natychmiast jest obok i wymaga głasków i mizianek. Dosłownie wymaga :D - śmiesznym, zlekka skrzekliwym głosem. W tej chwili też jest obok i przed chwilą nie pozwalała nic napisać. Odrabia zaległości :wink:
Dzisiaj w nocy obudziłam się na moment i zobaczyłam ją u siebie na poduszce - pierwszy raz. Rano już jej nie było.

A z Kajtką to chyba wczoraj było przejściowe nieporozumienie. Dziś spokój.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 12, 2006 15:44

Kłótnie się zdarzają, jak to w rodzinie :wink:
Supermilutka kicia ci się trafiła :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw kwi 13, 2006 7:35

Bunia okazuje się także być straszną gadułą. Chodzi za mną i gada, gada, gada. Gada, że chce jeść, gada że się najadła, gada, że chce być miziana itd, itd :D . Gadanie ma śmieszne - takie nieco skrzypiące miauczenie. Dziś także do psów tak gadała chodząc przed nimi, a one nieco zdziwione 8O słuchały.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Nitka30 i 77 gości