Zbójcerze, Zbójcerki i Zbójcerzątka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 06, 2006 23:21

tajdzi pisze:Łiiiii :)
To Marcelek jest o kilka dni starszy :) hi hi

Wszystkiego dobrego życzy Loniakowa, Marceli i zakochani w zbójcerzach (i oczywiście zbójcerkach jubilatkach) tajdzi z TŻtkiem :)


Sto lat, sto lat NIECH ŻYJE ŻYJEeeeeeeeeeeeeeeeee eeeee eee!
NAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaAAAAAAAAM! :)

A kto z nami nie wypije ;) niech pod stołem zaśnie :)

To w takim razie Marcelkowi spóźnione życzenia przesyłamy: pociechy z dwunogów, smakołyków, mizianek i ganianek ze śliczną Lonią moc i generalnie zadowolenia z życia :mrgreen:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 07, 2006 0:27

Piękna jest panna!
Phi, gdybym miał dłuzsze kłaki wyglądałbym tak samo, albo i lepiej.
Koć

Nie słuchaj Dziada - Vireska jest panna nad panny!
A jak się oficjalnie nazywa jej ubarwienie?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 07, 2006 8:43

Czarny klasycznie pręgowany - chociaż Vireska jest tak ciepła w kolorze, że często jestem pytana, czy to nie szylkretka pręgowana, ale nie :lol:

Kociu, nie daj sobie samooceny podkopać - piękny jestes i już, żadne długie kłaki Ci nie potrzebne 8)

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 07, 2006 13:06

Spoznione, ale szczere zyczenia wszystkiego, co najlepsze dla calkiem swiezych jubilatow :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88440
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob kwi 08, 2006 22:27

zuza pisze:Spoznione, ale szczere zyczenia wszystkiego, co najlepsze dla calkiem swiezych jubilatow :lol:

podpisuję sie.. :D
Wczoraj mnie Dzidzia nastraszyła i jakoś przegapiłam jubileusz. :oops:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 08, 2006 22:35

Jak zawsze :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Wto kwi 11, 2006 8:48

No i nadszedł czas, by złapać to i owo chłopakom do badania...
Głównie Jankesowi, bo ostatnio coś podejrzanie często myje się po dupce, co w połączeniu z bezproduktywnym przesiadywaniem w kuwecie i okazjonalnym miaukoleniem po wyjściu z tejże jest sygnałem, że coś jest niehalo.
I co?
I robią mnie na szaro, jak chcą :crying:
Jankes siurał dzisiaj o 3 w nocy :twisted: Zwabiona szuraniem wstałam po omacku, pognałam po chochelkę, podniosłam koci ogon i... do siurków na chochelce wpadł żwirek, który mu się do portek przykleił :twisted: No ale konkretnie nasiurał, więc myślę sobie, dobra nasza, przynajmniej obficie.
Rano chciałam go wziąć na sposób: sprzatnęłam kuwetę i nie założyłam góry. Zameldował sie Hacker. Więc ja łaps za chochelkę: trzeba korzystać z okazji w końcu. No i łapię tego siura... A w międzyczasie diablo sprytny Jankes (on jednak JEST inteligentny :twisted: ) wepchnął się na waleta :twisted: Oczywiście się nie rozdwoiłam :twisted:
No i siura Jankesowego na razie nie złapałam...
Ostatnio edytowano Wto kwi 11, 2006 8:51 przez Oberhexe, łącznie edytowano 1 raz

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 11, 2006 8:50

Zawsze to jednak 50% sukcesu ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto kwi 11, 2006 8:52

Fakt :lol:
No i prawda, że jak już kot zacznie siurać, to żadna siła go nie powstrzyma :D

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 11, 2006 20:42

Łapanie siura wymaga swoistego machiavelizmu :lol: A to, co potrafi wymyślić kot, na którego produkty przemiany materii polujemy, nie mieści się w głowie. Inteligentne trutnie.

Kciuki za dalsze łapanie :ok:

Sigrid

 
Posty: 7054
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto kwi 11, 2006 20:53

Dalszego łapania nie było 8)
Poszłam do wetki, opisałam problem, zapytałam, czy jest sens przychodzić z kotem, jak nie mam jeszcze wyników siura, dowiedziałam się, ze tak, koniecznie.
Siur został z pęcherza wyciśnięty, siusiak obejrzany, stwierdzono opuchliznę, Jankesik dostał lek rozkurczowy i prikaz stawienia się jutro z wynikami.
Wyniki już mamy. Nie są rewelacyjne, niestety: pH 6,5, kryształy a jakże, no i infekcja jakaś też... Jutro z wynikami i kotem maszerujemy jeszcze raz.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 11, 2006 20:57

Mocno zaciśnięte kciuki za rekonwalescencję :ok:

Sigrid

 
Posty: 7054
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto kwi 11, 2006 21:00

Dziękujemy, ciociu Sigrid :D
Jankesik swoje wyniki ma gdzieś, zajmuje się swoim ulubionym sportem, czyli molestowaniem :twisted:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 11, 2006 21:02

Oberhexe pisze:Dziękujemy, ciociu Sigrid :D
Jankesik swoje wyniki ma gdzieś, zajmuje się swoim ulubionym sportem, czyli molestowaniem :twisted:

i pokarało chłopaka :twisted:
a tak serio to - :( i :ok:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto kwi 11, 2006 21:07

Mocno za chłopka trzymamy
Wszyscy

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 76 gości