Tygrysek z WNS - Mysza już od ponad trzech tyg. u siebie :)

[Olinka]

Po wczorajszym kryzysie - te robale nie chciały się poddać - dziś jesteśmy na prostej .
Mały bryka i fika jak zwykle - no i czeka na dom.
Spał ze mną - pierwszy raz odkąd jest u mnie .

[mircea]

Po wczorajszym kryzysie - te robale nie chciały się poddać - dziś jesteśmy na prostej .
Mały bryka i fika jak zwykle - no i czeka na dom.
Spał ze mną - pierwszy raz odkąd jest u mnie .

Mówiłam, że żywotna z niego bestia!

[Olinka]

Po wczorajszym kryzysie - te robale nie chciały się poddać - dziś jesteśmy na prostej .
Mały bryka i fika jak zwykle - no i czeka na dom.
Spał ze mną - pierwszy raz odkąd jest u mnie .

Mówiłam, że żywotna z niego bestia!

I psotna .

[safiori]

Hop kocinko pewnie domek na ciebie czeka ale jeszcze o tym nie wie.

[AnetS]

Zapraszam na licytację dla Burania:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1630905#1630905

[Olinka]

Mały był dziś u weta - wizytę zasponsorowała nam ciocia mircea .
Dostał papkę barytową, ponieważ kupy nadal są luźne, dostał dwa zastrzyki, w tym jeden szczypiący i kropelki do oczków, ponieważ jedno znowu ropieje.
Za to brzuszek ma ładny, miękki i nie wzdęty. Może jakimś cudem ta przepuklinka już się nie pokaże. Gorączki też nie miał.
A poza tym Mały to żywe srebro - mircea widziała. I w sto koni nie dogoni. Mam nadzieję, że wyjdziemy wkrótce na prostą i że dom na niego już gdzieś czeka.
No i chciałabym, żeby Mały przybrał na wadze, bo to taki szkieletorek z wielkimi oczami.

[kota7]

Czeka, mocno w to wierzę

[mircea]

Mały był dziś u weta - wizytę zasponsorowała nam ciocia mircea .

Ciocia mircea w ramach rewanżu pozwoliła sobie także zostać jego matką chrzestną: na użytek domowy kociak - dotąd bezimienny - został nazwany Burawenem

A poza tym Mały to żywe srebro - mircea widziała. I w sto koni nie dogoni.

To prawda - śmiga jak fryga!

Mam nadzieję, że wyjdziemy wkrótce na prostą i że dom na niego już gdzieś czeka.

Na pewno czeka i pewnie wkrótce się znajdzie.

No i chciałabym, żeby Mały przybrał na wadze, bo to taki szkieletorek z wielkimi oczami.

Eeee tam, nie przesadzaj Olinka, wcale nie jest taki chudy - masz złą skalę porównawczą
A oczy ma faktycznie niesamowite! I w ogóle cudny jest

[drevni.kocur]

Za zdrowie i dom dla Burawena!


Co z tymi paniami, które go "kupiły"?

[Olinka]

Co z tymi paniami, które go "kupiły"?

To dom wychodzący.
Nie potrafię podjąć tej decyzji, z drugiej strony obawiam się, że to jego jedyna szansa na dom...
Nikt absolutnie nie jest nim zainteresowany, pomimo ogłoszenia w Wyborczej i na wszystkich portalach internetowych typu "Kup - sprzedaj" i pomimo "rozpytywania" wśród znajomych i nieznajomych.
A to taki uroczy kotek, wesoły, rozrabiaka, dobrze czujący się wśród kotów i wśród ludzi.
I tak bacznie wypatruje domku.

[Olinka]

Mamy ładną kupę

[kota7]

Mamy ładną kupę

Ale fajnie

[dakota]

Mamy ładną kupę

taką malutką?

[Olinka]

Mamy ładną kupę

taką malutką?

Ale tam malutką...

Wieeeelką.

[Olinka]

Byliśmy u weta.
We wtorek kolejna wizyta.
Przepuklina znów wylazła .
A poza tym raczej ok, oczko trochę ropieje jeszcze, trochę z noska leci.
Ten kot miał zerową odporność.
Co trochę wyjdziemy na prostą znów się cofamy, nie wiem kiedy będzie go można zaszczepić.
Jest słodki i kochany, teraz to śpi wyłącznie w łóżku, pięknie daje buuuuziiiii, gada jak najęty i w ogóle - jak będzie już zdrowy to będzie wspaniałym "materiałem" na domowego przytulaka.
No i z moimi kotami - pełna sztama, choć początki były dość trudne.
Dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierają duchowo i materialnie.