Ale nic.... cisza......
Kotek bardzo źle sie czuje w schronisku. Widać, że nie widział nigdy innych kotów, a tym bardziej psów, jest przerażony, nienawidzi być zamknięty w kociarni- cały czas skacze na klamkę, usiłując sobie otworzyć drzwi i rozpaczliwie płacze, żeby go wypuścić. A tu psy

Najbezpieczniej się czuje na rękach- układa się jak dziecko, brzuszkiem do góry i mruczy we wszystkich tonacjach, Albo owija się wokół szyi.
Mam nadzieję, że szybko kogoś zauroczy, bo schronisko go zniszczy.
Ma ok 8-9 miesięcy, jeszcze niekastrowany, ale z pewnością za kilka dni będzie.
http://upload.miau.pl/1/59449.jpg
http://upload.miau.pl/1/59450.jpg
http://upload.miau.pl/1/59451.jpg