Milusiu, wydaje mi się, że zachowujesz się nie fair...
Ja też szukam koteczki - niedawno straciłam własną i zależy mi, żeby drugiej szybko znaleźć towarzystwo - źle znosi siedzenie w domu w pojedynkę.
Odezwało się do mnie kilka osób, z częścią kontakt jest nieco utrudniony (eve69 - pozdrawiam

), ale nie szukam następnych, choć ogłoszenia na forum faktycznie są poruszające i chciałoby się przygarnąć nie jedną, a dziesięć kić. Czekam na rozwój zaistniałych sytuacji.
A Ty musisz zrozumieć osoby, które proponują Ci kotki - one chcą dla swoich podopiecznych jak najlepiej, dlatego pisząc kolejne posty dajesz im nadzieję, że to właśnie ich kicia ma szansę na nowy domek. To nie jest w porząku. Pomyśl o tym, zamiast tylko o fakcie, że Ty potrzebujesz kotki - natychmiast.
Nie ma tu nic do rzeczy czy jesteś niepełnosprawna czy nie - ta kwestia została już wyjaśniona, więc jesteś teraz równa z każdą inną osobą szukającą puchatego przyjaciela! Nie każ nam się litować nad Tobą - jestem pewna, że tego nie chcesz i nie potrzebujesz...