WARSZAWA KOLEJNE KOCIAKI POTRZEBUJA POMOCY-MAJA DOMKI!!!

[Czarna Agula]

Chiara, Kicia Otylcia ma dom i Dużą do której już zdążyła się przyzwyczaić, a ja jestem spokojna, że nie sprawiłam nikomu przykrości i kłopotu. Czy to dziwne ??? Najważniejsze że już wszystkie maluchy mają stałe i dobre domki.

[gagucia]

tak sie ciesze.odwallas kupe dobrej roboty..szkods ze akurat mialam kryzys i nie moglam pomoc..OGROMNE GRATULACJE;]

[Czarna Agula]

Gagucia chore dziecko w domu to zmartwienie a chory zwierzak i to maluszek to tragedia, sama przeszłam przez chorobę swojego ukochanego zwierzaka i wiem jak to potrafi zdołować.
Serdecznie Ci współczuję i trzymam kciuki za Twoją maleńką znajdkę
Najważniejsze że się udało wyprowadzić całą czwórkę z KK i chwała wetkowi za super opiekę. W gratisie dostały na koniec odrobaczenie i zniżkę na kontynuację leczenia jeśli trzeba coś będzie dalej robić.

[Ska]

No to spieszę donieść że "whiskaskowata" mordka znalazła domek !!!U mnie :lol:
Poprzednią kicię musieliśmy niestety oddać bo po trzech dniach po wypuszczeniu na "pokoje" mieliśmy więcej znizczeń i mokrych plam niż po przejściu "Tsunami". Kicia tafiła spowrote do tymczasowego domku i chyba tam pozostanie na stałę. Tak że ostateczne rozwiązanie jest naprawdę niezłe.

I tam juz nie robi zniszczen i mokrych plam?

[AGA-cka]

No to spieszę donieść że "whiskaskowata" mordka znalazła domek !!!U mnie :lol:
Poprzednią kicię musieliśmy niestety oddać bo po trzech dniach po wypuszczeniu na "pokoje" mieliśmy więcej znizczeń i mokrych plam niż po przejściu "Tsunami". Kicia tafiła spowrote do tymczasowego domku i chyba tam pozostanie na stałę. Tak że ostateczne rozwiązanie jest naprawdę niezłe.

.

[Beliowen]

Dziewczyny - Aga, Ska, Chiara, dajcie spokój.
Nie dajcie się sprowokować w wątku gaguci.

[Czarna Agula]

Aga-cka, Chiara dajcie spokój wspomniałam o tym k woli wyjasnienia gagusi a Wy jak większość tu czepiacie się bo nie jestem kolejną co ma fioła. Skoro taka wasza natura to proszę ale jak się odgryzę, żebym nie byłą posądzona o to że jestem niemiła. EOT jeśli chodzi o Otylie. Chcecie sikającego po kątach kota "uzdrawiać" to róbcie to we własnym ogródku.

[Beata]

Aga-cka, Chiara dajcie spokój wspomniałam o tym k woli wyjasnienia gagusi a Wy jak większość tu czepiacie się bo nie jestem kolejną co ma fioła. Skoro taka wasza natura to proszę ale jak się odgryzę, żebym nie byłą posądzona o to że jestem niemiła. EOT jeśli chodzi o Otylie. Chcecie sikającego po kątach kota "uzdrawiać" to róbcie to we własnym ogródku.

[Beliowen]

Beata, nie warto.

[Beata]

Beata, nie warto.

[zuza]

A jak ktos z zewnatrz wejdzie do tego watku i wyniesie z niego informacje, ze posikujacego kota nalezy oddac do innego domu?

Czarna Agula - moze napisalas o tym w jakims skrocie, ale w takim ukladzie zmien tamten post, bo to, co wynika z niego to jakis horror!

Posikujacego kota sie diagnozuje i leczy. Tak gwoli informacji ewentualnym szukajacym jej.

[Jowita]

Agula, jeśli whiskasik z jakiegoś powodu też się sprawdzi, to następnego kota weź pluszowego, ok?

[Keti]

Aga-cka, Chiara dajcie spokój wspomniałam o tym k woli wyjasnienia gagusi a Wy jak większość tu czepiacie się bo nie jestem kolejną co ma fioła. Skoro taka wasza natura to proszę ale jak się odgryzę, żebym nie byłą posądzona o to że jestem niemiła. EOT jeśli chodzi o Otylie. Chcecie sikającego po kątach kota "uzdrawiać" to róbcie to we własnym ogródku.