Alergia Tygrysi...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 08, 2006 17:12

---Badania na alergeny . Biorezonans. Lekarz prosił nie mówić co uczula , i przynieść również karme która uczula. Wynik byl zgodny z moimi obserwacjami.
---Zyrtec podawalam tylko jak były oznaki alergii. Alergia nasiliła się pod czas dojrzewania i rujkowania. Zdjęcie jest datowane 26.04.05r. -od tego czasu jest normalnie (ttt) , ale śledze za dietą , chociaż nie wszystkim kotam to podoba się .
Na temat wybierania karm , to moja kicia też nie wszystkie karmy je , ale Royal to wciągala nosem , a wychodziło bokiem , t.z. alergią .
Kurka wodna... Jak Tygrysia byla u Ryski - zadnych objawow
alergii. Jak byla u Eve - tez.
Tylko u mnie... A to jest jej wlasny, kochany domek
do konca zycia!

Co jadła u dziewczyn ? w jakim wieku była ? Czy ta reakcja nastąpiła po sterylizacji, rujce, stresie?
devon rex

Innowa cat

 
Posty: 249
Od: Sob mar 20, 2004 23:02
Lokalizacja: Wrocław/Lisowice

Post » Nie sty 08, 2006 18:09

Oj... O ile dobrze pamietam, to Tygrysia miala sterylke
w Tarnowskich Gorach. Cos nie tak zrobiono... :(
Juz w Gdansku, u Eve, Grynia przeszla kolejna operaccje -
ratujaca zycie. Potem dlugo nie mogla dojsc do siebie.
Antybiotyki i nie wiadomo co. Zle wszystko to tolerowala.
Cos ciagle sie papralo.
Skonczylo sie to amputacja dolnej wargi Tygryni.

I taka ja wzielam.
Kocham ten jej ryjeczek! Ma taki zadarty nosek,
wiec wyglada, jak taka ciekawska wyderka :wink: :love:

Ile ma lat? Nie wiem.
Moze 5, nmoze 7 moze 3... Zaden nasz wet nie potrafil
okreslic.

Grysiunia:
http://leksykot.top.hell.pl/koty/obraz/ ... iniaste-03

http://leksykot.top.hell.pl/koty/obraz/ ... iniaste-05

Przenajserdeczniej dziekuje za cenne info!
Glaski dla futerciowych! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 05, 2006 16:21

Gryśka dawno nie chorowala.

Gdy rano wychodzilam do pracy - kot byl zdrowy.
Gdy wrocilam - mial duzy galaretowaty wor pod pacha.

Do weta.
3 zastrzyki dostala: antybiotyk, cos antyhistaminowego
i cos jeszcze.

Mam nadzieje, ze teraz nie rozwina sie kolejne
objawy - zrzucanie skory z szyjki, puchniecie
buzki itd.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 05, 2006 17:35

Biedactwo kochane :(

zdrowiej Grysiuniu :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 22, 2006 13:54

Dawno Tygrysia nie chorowala...

Rano - spuchniety pyszczek.
Usilowalam dac jej tabletke clemastinu.
Gdzie tam... Tylko ja zestresowalam.
Slinotok, piana z pyszczka.

No to do weta. 3 zastrzyki. Jak zwykle.

Teraz ma spuchniete "podgardle" i lyse
miejsce z boku szyi. 3 x 3 cm.

Biedne kocisko!
Wczoraj kupilam nowa karme sucha.
Moze to po tym :(
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 23, 2006 10:03

jak ma się dzisiaj Tygrys :?:
:ok: :ok: :ok: i delikatne głaski dla panienki :-)
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 23, 2006 11:04

Dzieki, Amidalko.

Dzis juz lepiej.
Ale wczoraj wieczorem bylo nienajlepiej.
Pierwszy raz coa takiego miala.
Wygladalo to, jakby swiatlo ja razilo.
Mruzyla i zaciskala oczy. Ona byla wyraznie
spanikowana! No i bala sie nas! 8O

W kazdej chwili gotowa bylam do Polikliniki
jechac...

Ale kolo polnocy juz byla spokojniejsza.
Zobaczymy, co wetka jutro powie.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 24, 2006 13:01

Zenek tak się zachowywał po jakimś tajemniczym zastrzyku (nieczytelne w książeczce - dostał zastrzyk jak po kastracji jeszcze mało przytomny zadrapał sobie oko). To było okropne. Kot nie dał się dotknac, chował sie w ciemne miejsca, mruzył oczy, miał bardzo tkliwą skórę i był spanikowany. Trwało to jakieś dwie godziny i to były bardzo długie dwie godziny. Zareagował na ten lek naprawdę ostro.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 28, 2006 8:55

Wieczorem bylo wszystko ok.
Rano Tygrysia wygladala jak potwor.

Glowa spuchnieta jak bania, jednego oka
w ogole nie widac.

Jestesmy juz po wizycie w Poliklinice.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie cze 18, 2006 10:36

No to mamy nowa swiecka tradycje...
W niedzielne ranki jezdzimy do Polikliniki.

Spuchniete pol twarzy, oka nie widac,
odpadajaca siersc na glowie i szyi.

Nawet miesiac nie minal od ostatniej choroby.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 27, 2006 10:12

Na poczatku miesiaca klasyczne objawy.

Dzis to samo.

Biegne do weta :(
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 27, 2006 10:56

Trzymaj się Dorotko
i ogromne kciuki za Tygrynię
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 27, 2006 12:21

Wrocilysmy.

Tygryzja wyglada jak potwor :(
Dokladnie jakby jej gtos glowe napompowal.
Po obu stronach pyszczka lyse miejsca.
Z przodu nad lapkami wisi takie dziwne wole.

Dostala trzy zastrzyki. Jeden podskorny,
dwa domiesniowe. Po tych domiesniowych
kuleje. Pierwszy raz cos takiego nam sie
przytrafilo.

Nie stawia lapki na paluszki / poduszeczki,
tylko opiera sie na calej tej czesci az do najblizszego
stawu. Wyglada, jakby miala taka duza stope.
Mam sie bac? I tak sie boje :cry:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 27, 2006 12:36

nie bardzo się znam na zastrzykach u futrzastych

Pamietam za to jak dostawałam bolesne zastrzyki domięśniowe przy zapaleniu krtani to drętwiała mi po nich całą noga i pielęgniarka radziła wcierać spirytus salicylowy w miejsce ukucia i okolice - pomagało
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw wrz 28, 2006 9:57

Jak tam Tygrysia??
Lepiej się dzisiaj czuje?? I co z jej nóżką??
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sandi870 i 673 gości