Cztery węgielki już w domkach, ich mama szuka nadal.

[kalewala]

to po co ja tuczę te pięć czarnych kotów i szóstego czarnobiałego na deser?

Ugotuj porządnie, może ocalejsz

[mokkunia]

to po co ja tuczę te pięć czarnych kotów i szóstego czarnobiałego na deser?

Ugotuj porządnie, może ocalejsz

Oj coś czuję, że będzie trzeba potencjalne domki wzdłuż i wszerz analizować

[kalewala]

Oj coś czuję, że będzie trzeba potencjalne domki wzdłuż i wszerz analizować

Ja robię za tymczasowy, tych się nie sprawdza

[MARTA_WYRZYKOWSK]

Jakie ślicznoty : Mają szczęście,że tak trafiły
Trzymam mocno za tak samo dobre stałe domki

[zosia&ziemowit]

Maluchy śliczne!
Co do białych włosków to znikną za jakiś czas.
Kciuki za zdrówko Węgielków.

[ziemowit]

Kciuki za zdrówko Węgielków.

własnie, własnie

[kalewala]

Kciuki za zdrówko Węgielków.

własnie, własnie

[Georg-inia]

Dwa Węgielki jedzą kaszkę same i ze smakiem z talerza
W ogóle kociaczki zmieniają się z dnia na dzień
jeden jest większy i grubszy od innych, drugi z kolei malutki i chudziutki
no i dwa średniaczki
są bardzo ciekawskie i rozłażą się szybciutko w cztery strony świata, poza tym "walczą" między sobą i są cwane: "skoro nie dam rady wyjść z koszyka sam, to przecież mozna użyć braciszka (lub siostrzyczki ) jako drabinki, nie?"

dziś jadą do doktora, bo te oczka nie za bardzo. Będą zastrzyki w małe dupinki
aha! i jeden Węgielek jest troszkę "skażony" - ma białą plamkę pod brzuszkiem

a teraz jeśli chodzi o Mamusię... ja nie wiem, czy ta Mamusia nie powinna znaleźć domu... jest u mnie dopiero dwa dni i ciągle te jej dzieciaczki wyjmuję i "męczę" a dziś rano usiłowała mi główkę pod dłoń podłożyć jak ją pogłaskałam to zaczęła mruczeć...Kochana, piękna koteczka, ona raczej nie może być dziczkiem... może znajdzie się dla niej kochający domek ???

Czekam na propozycje imion... z Mamusią skojarzyło mi się Amber... bo wielkie oczyska wśród czarnej sierści wyglądają jak ten oprawiony bursztyn z reklamy piwa

[kalewala]

No to mamusi też będziemy szukać domku
Dla takiej koteczki pewnie znajdziemy
Maluchy, rośnijcie - zwłaszcza ten najmniejszy

[mokkunia]

Georg-inia, ale masz piękny podpis!
Mądre te Węgielki, że jedzą kaszkę z miseczki Pozostałe dwa też się nauczą, to tylko kwesta czasu. Moje Małe najpierw zlizywały kaszkę z mojego palca, ale wkrótce pojęły że wygodniej jeść samemu kaszkę ze spodeczka.
Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę u weta i zdrówko Węgielków

[Georg-inia]

Georg-inia, ale masz piękny podpis!

a dziękuję, dziękuję godzinę się wczoraj męczyłam, żeby go "wykonać" wiem, tępa jestem

ten najmniejszy Węgielek nie umie nawet z palca mam wrażenie, że te dwa średniaki-łobuziaki i ten "wielkokot" odpychają malucha od maminego cyca... malutkiemu najbardziej się nóżki trzęsą i jest najspokojniejszy. Może go dokarmiać jakoś??? tylko jak?

[dryncia]

Georg-inia pewnie to była kicia domowa, ale sie znudziła, mo.ze tak jawysterylizowali, czyli pozbyli sie kotnej kotki, bo po co tyle bachorów kocich w diomu.

a maluszka jak nie umie jeszcze kaszki to dostawiaj do cyca jak reszta szamie ze spodeczka. moze on po prostu jest mniejszy wolniej sie rozwija, tak jak u dzieci ludzkich.

Sliczna ta rodzinka

[Amy]

Podstwiaj go do maminego cyca, jak rodzeństwo będzie go odpychać. Zawsze jest jakiś najsłabszy maluszek w miocie, więc myślę, ze nie musisz się martwić Ale obserwuj go

Kotce na pewno też znajdzie się domek!
Kciuki za domki i zdrówko dla całej gromadki!

[mokkunia]

I jak wizyta Węgielków u weta?

[magicmada]

Co za wiesci:) Chowajcie sie zdrowo Węgielki
(mnie sie z węgielkami Iskierka kojarzy, ale skoro juz maja imiona;)))