Serce na dłoni - przestało bić

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 02, 2006 22:51 .

A mowiłam, mówiłam Zosiu,że wszystko będzie dobrze !!!!
Cieszę się bardzo, Dzidzia będzie cieszyła Was sobą a mam nadzieję,ze nam nie będziecie skąpić zdjęć, żeby i Nas cieszyła.

MiLisek

 
Posty: 153
Od: Nie lut 05, 2006 13:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 03, 2006 7:18

ja też się cieszę, ze nie czas na umieranie. Z Dzidzi wyrosnie piekna brytolka, zreszta pucinki juz ma słodkie.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon kwi 03, 2006 14:28 Re: .

MiLisek pisze: mam nadzieję,ze nam nie będziecie skąpić zdjęć,
przez te zdjęcia to się nawet kocinka nie może porządnie na stole wyspać ;)
Obrazek :lol:
carmella pisze: pucinki juz ma słodkie.
cała jest tak słodkim kotkiem, że chyba się sama zliże :P
:lol:

Gacuś - mimo tego serduszka - jest kluseczka i waży 2,100 :D
ObrazekWszystkie prawa do używania, kopiowania, przechowywania oraz rozpowszechniania zdjęć są obwarowane zastrzeżeniami dotyczącymi praw autorskich.

ziemowit

 
Posty: 3555
Od: Wto wrz 07, 2004 19:06
Lokalizacja: czarny charakter z Harlequina :P

Post » Pon kwi 03, 2006 15:22

Jest faktycznie jak cukierek:-)
Jak sie Zosia czuje? Popros zeby sie odezwala do mnie.
Dobrze,ze kocie ma apetyt, ja za swoim ciagle ze strzykawa biegam.(

Pozdrawiam

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Pon kwi 03, 2006 15:25

Wy to macie szczescie taka sliczna Panieneczka wam sie trafila i taka slodziutka:) no a rzeczwysicie ladnie juz wazy:)
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Pon kwi 03, 2006 16:01

crisis pisze:Wy to macie szczescie
ech... my to mamy dziewięć szczęść 8O

Anna_33 pisze: Jak sie Zosia czuje? Popros zeby sie odezwala do mnie.
spała długo i cierpliwie :wink: obudziła się, opitoliła mnie i poszła - to chyba się czuje nieźle :P
jak wróci to pewnie przeczyta albo przekażę :D
ObrazekWszystkie prawa do używania, kopiowania, przechowywania oraz rozpowszechniania zdjęć są obwarowane zastrzeżeniami dotyczącymi praw autorskich.

ziemowit

 
Posty: 3555
Od: Wto wrz 07, 2004 19:06
Lokalizacja: czarny charakter z Harlequina :P

Post » Wto kwi 04, 2006 0:30

ziemowit pisze:
Anna_33 pisze:"] Jak sie Zosia czuje? Popros zeby sie odezwala do mnie.
spała długo i cierpliwie :wink: obudziła się, opitoliła mnie i poszła - to chyba się czuje nieźle :P
jak wróci to pewnie przeczyta albo przekażę :D

Zaraz napiszę maila. :D
Dopiero się obrobiłam ,bo po wczorajszej migrence dużo było zaległości... :oops:

Dzidzia ma się wyśmienicie i chyba napiszę do dr.Niziołka reklamacje pt. Dlaczego zepsuł mi Pan kotecka? :D
Rozrabia jak nigdy, odespała jazdę samochodem (tylko to ją wytrącało z równowagi) i dalej hulaj dusza.
Obgryza kotom ogony, galopuje, wtrąbiła na kolację michę gotowanego kurczasia.
Ja najbardziej się bałam,że stres związany z podróżą i badaniem jej zaszkodzi.
To,że serdecho chore widać gołym okiem więc tu złudzeń i słusznie nie miałam.
Nasza wada kombinowana polega na tym,że Dzidzia ma kilka wad w jednym serduszku, dzięki temu żyje.
Gdyby miała je pojedyńczo już by jej dawno z nami nie było.
Wygląda to tak ,że jeden defekt rekompensuje drugi i serducho pracuje.
Dostałyśmy leki, jeden mamy brać codziennie, drugi raz w tygodniu.
Dr.Niziołek był zdziwiony,że mała tak dobrze funkcjonuje.
O sterylce mowy nie ma, bo narkoza... wiadomo.
Dzidzia była grzeczniutka w trakcie badania, tylko raz się znudziła to zrobiliśmy przerwę.
I to tak ogólnie i na skróty.
A tu Gacuś:
Obrazek

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 04, 2006 8:08

Jest przesłodka.
Szczęściara z niej - trafiła na najlepszych opiekunów, więc się za Tęczowy Most nie wybiera, bo zbyt jej szkoda takiego fajnego kociego życia.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto kwi 04, 2006 8:49

ryśka pisze:Jest przesłodka.
Szczęściara z niej - trafiła na najlepszych opiekunów, więc się za Tęczowy Most nie wybiera, bo zbyt jej szkoda takiego fajnego kociego życia.

I mam nadzieję, i mocno wierzę, że z tak wspaniałymi opiekunami Dzidzia przeżyje szczęśliwie długie, naprawdę długie lata. :D :ok:

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 04, 2006 9:24

Piękny słodki Miś
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto kwi 04, 2006 11:56

Matko, przegapiłam godzinę zero :oops:
Na szczęście jest dobrze :D . Dzidziulcu, moc głasków i mizanek za uszkiem. Jesteś wspaniała :1luvu:
A tymi latami to nie ma co się przejmować. Po prostu będzie żyć. A kto ile to i tak nikt tego nie wie.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 04, 2006 23:40

No niestety.. Dzidzia się popsuła.. :evil:
Reklamacje muszę wysłać do Warszawy!
To nie jest mój słodki kotek! To jakiś potwór.. :lol:
Biega, skacze obgryza biedne Sójki.
Chyba lekarstwo pomaga i nareszcie Gacuś pokazał swoje prawdziwe oblicze. :roll:
Obrazek

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 05, 2006 6:01

A jakie fajne łapulce, a pucie... Może macie racje, że trzeba się cieszyć tym co jest... A teraz sobie jeszcze tak pocieszająco pomyślałam, że w ciągu tych 8-9 lat to się może masa zmienić w medycynie... Codziennie jest coś nowego... Może wymyślą coś dla Dzidzi... Chętnych do lobbowania na tym forum nie zabraknie...

PS. A mówi się, że uroda nie ważna tylko wnętrze.... :twisted:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 05, 2006 6:07

zosia&ziemowit pisze:No niestety.. Dzidzia się popsuła.. :evil:
Reklamacje muszę wysłać do Warszawy!
To nie jest mój słodki kotek! To jakiś potwór.. :lol:
Biega, skacze obgryza biedne Sójki.
Chyba lekarstwo pomaga i nareszcie Gacuś pokazał swoje prawdziwe oblicze. :roll:
Obrazek

Brawo Dzidziulec :) Pokaz tym Duzym i Sojkom swoje prawdziwe oblicze ;) Jak chcesz lekcje rozrabiania to chetnie sluzymy paroma radami ;)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 05, 2006 6:41

zosia&ziemowit pisze:No niestety.. Dzidzia się popsuła.. :evil:
Reklamacje muszę wysłać do Warszawy!
To nie jest mój słodki kotek! To jakiś potwór.. :lol:
Biega, skacze obgryza biedne Sójki.
Chyba lekarstwo pomaga i nareszcie Gacuś pokazał swoje prawdziwe oblicze. :roll:
Obrazek


a niby BRI są takie spokojne :roll: Juz cos o tych spokojnych wiem :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 16 gości