Heidi MT- w nowym domku!! :))

[Mysza]

pan wczoraj nie dość, że nie przyjechał, to nawet nie zadzwonił

pięć domków interesowało się Heidi
dwa bardzo fajne ale one zrezygnowały
a z trzech ja zrezygnowałam
i już cisza a czas leci, mój urlop się zbliża wielkimi krokami
a Heidi taka fajna się zrobiła
prawie niczego się już nie boi
szaleje z zabawkami
zasypia mi jak najbliżej twarzy
ślicznie mruczy

[Maryla]

Mysza, będzie dobrze

[Mysza]

A Heidi nadal biega i skacze..... u mnie
a mogłaby juz u siebie

[Mysza]

Zabawa z wujkeim Migdałem. Wujek paca patyk, a ja łapię ruszające się piórka


teraz śpię, teraz nie dam się namówić nawet na piórka


Śliczne oczy mam, komu je dam?


koci zawijaniec


i z ciocią Eleną

[tajdzi]

Jaka ona maleeeeńkaaaa!!!!!!

[Ann_pl]

moze oddasz Heidi w dwupaku z Migdalem skoro tak fajnie sie razem bawia?

[eurydyka]

Mysza, kiedy wyjezdzasz? bo pamietam, ze mialas gdzies jechac i przed Twoim wyjazdem trzeba malej znalezc domek

[Mysza]

13go lecę
jak nie znajdzie to zostanie do mojego powrotu
ale wolałabym by znalazła, bo na miesiąc wstrzymuje adopcje, ona się bez sensu przyzwyczaja no i rośnie

Migdał NIE jest do oddania

[Mysza]

Zaraz mamy wizytę
Wizyta jest efektem sobotniego rowieszania ogłoszeń na osiedlu
zobaczymy, na razie się nic a nic nie cieszę, a raczej jestem pełna obaw
No bo kto zasłużył na piękną Heiei, no kto?
Mało kto

[Mysza]

Nie wiem kto zasłużył, ale nie ta pani co dzowniła. Nawet nie przyjechała jej zobaczyć, a już się rozmyśliła. Nie zasługuje na kota

A my przed chwilą wróciłyśmy z lecznicy. Heidi została pierwszy raz zaszczepiona
W poczekalni cały czas mi siedziała na kolanach, miziała się, nadstawiała główkę do drapania, wyciągała szyjkę i łapała zapachy z powietrza, pyskowała A na koniec zasnęła
Psy szczekały, inna kotka fukała, a ona nic się nie bała Odważna dziewczynka.

[eurydyka]

dzielna dziewczynka to ona jest

oby teraz szybko ktos sie w niej zakochal, ma ogloszenia na adopcyjnej miau?

[Mysza]

[Iśka]

Znalazła domek?????

[eurydyka]

Mysza, napisz cos

[Mysza]

Tak, znalazła domek

Na ochocie u starszych państwa.
Zadzwoniła do mnie ich wnuczka i pyta jakie trzeba by warunki spełnić, by dostac Heidi
Mówi, że kot dla dziadków i oni dzwoni by się dowiedzieć czy ogłoszenie aktualne, ale że nie chce pośredniczyć i ich przywiezie do mnie bym zaakceptowała nowych opiekunów. Sama ma cztery adoptowane koty więc wie jak to jest
Domek niewychodzący, bez balkonu, okno zaraz będzie zabezpieczone, mała wysterylizowana, opieka wet zapewniona, karmienie Hillsem, umowę podpiszą i będą dawali znać jak się mała miewa
No a wnuczka będzie stosować nadzór dziadków
No i sama ma koty, więc jakby co, kiedyś, to...