XAgaX pisze:najczęściej w takich przytuliskach jak to, z którego bierze kota Wielbłądzio, przeżywają ten wiek - i liczba zwierząt wzrasta lawinowo
XAgaX, nie mow mi, ze mamy na mysli znane nam miejsce,obu


Moderator: Estraven
XAgaX pisze:najczęściej w takich przytuliskach jak to, z którego bierze kota Wielbłądzio, przeżywają ten wiek - i liczba zwierząt wzrasta lawinowo
XAgaX pisze:ja nic nie sugeruję, naprawdę...tylko patrząc na mój podpis jakoś chyba w to obie nie wierzymy
XAgaX pisze:ARKA pisze:XAgaX pisze:Może i mają - tylko kasy z powietrza niestety nieMiejskie schroniska ogólnie sterylizują- z nielicznymi wyjątkami najczęściej w biedniejszych regionach, za to z prywatnymi różnie bywa... :(
XAgaX, roznie bywa bo to jest zbieractwo zwierzat i udreczanie ich.
Przestalam juz na to patrzec 'jako dobre serce dla zwierzat' trzeba miec granice-czarna kreske, ktorej sie nie przekracza. Zyc z dnia na dzien, to moze czlowiek-sam decyduje o swoim zyciu i losie ale nie wolno w to wciagac jeszcze zwierzeta. Jakos to bedzie-a wiadomo jak to 'jakoś' wyglada![]()
Masz rację, NIESTETY, ale tak to wygląda![]()
no chyba żeby prawnie zakazać takiego zbieractwa... ale co wtedy z tymi zwierzakami![]()
Maryla pisze:prawdopodobnie:
Kotka ma być ze schroniska w Radomiu
Fundacja zaoferowała pokrycie kosztów sterylki aborcyjnej w schronisku
a więc nie o koszt zabiegu tu chodzi
Ivette pisze:Maryla pisze:prawdopodobnie:
Kotka ma być ze schroniska w Radomiu
Fundacja zaoferowała pokrycie kosztów sterylki aborcyjnej w schronisku
a więc nie o koszt zabiegu tu chodzi
czyli mogąc wysterylizowac kotke w schronisku, włascicielka się na to nie sgodziła, dobrze rozumiem?
Ivette pisze:Maryla pisze:prawdopodobnie:
Kotka ma być ze schroniska w Radomiu
Fundacja zaoferowała pokrycie kosztów sterylki aborcyjnej w schronisku
a więc nie o koszt zabiegu tu chodzi
czyli mogąc wysterylizowac kotke w schronisku, włascicielka się na to nie sgodziła, dobrze rozumiem?
podswiadomosc pisze:Wielbłądzio pisze:3. Ja wiem co innego na temat sterylek w późnej ciąży. A ponieważ jedno mówią to, a inni co innego, będę się trzymała tego, co sama wiem.
Pozdrawiam
Witaj , dopiero teraz przeczytalam wątek .Bardzo sie ciesze i gratuluję przyjęcia kotki:) W czwartek sterylizowalam kotke w bardzo wysokiej ciązy ( jakies 2 dni przed porodem). Bylo mi cieżko ..zreszta chyba kazdej z nas jest trudno .. Dzis kotka czuje sie znakomicie. Dzieki tej sterylizacji dalam dom dwóm innym biedym , bezdomym, chorym kotkom spod mojego bloku. Gdyby male pojawily sie na swiecie, te dwie kotki nie mialy by dzis schronienia....
Nigdy niestety nie bedzie pewnosci czy domy , ktore bys znalazla dla swoch maluchow beda w pelni odpowiedzialne.
W calego serca namawiam cie na sterylizacje. Zrob to , a potem dalącz do nas i pomagaj tym ,ktore juz sa na swiecie i cierpia , sa samotne i opuszczone.
Niebawem nastapi "wysyp" kociat .... Codzien rano ide karmic koty i ze strachem patrze ile kotek przyszlo , ktora jest grubsza itd. To jest straszne , bo my walczymy o kazda zlotowke, zeby tylko udalo nam sie wysterylizowac jak najwiecej kotek ...zeby tylko maluchow nie przybywalo. Prosze cie , pomoz nam ..
Chiara pisze:Marylo, zrobiłaś co mogłaś. Autorka w innym wątku już cieszy się z kociąt, więc chyba nic tu po nas. Wytniecie inną koteczkę. Trzymaj się.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Majestic-12 [Bot] i 174 gości